Trener Widzewa Radosław Mroczkowski przyznał szczerze, że nie miał jeszcze tylu kadrowych zagadek, jak przed piątkowym meczem z Jagiellonią w Białymstoku. Wszystko wskazuje na to, że trenujący ostatnio indywidualnie Ugo Ukah będzie partnerem Hachema Abbesa na środku defensywy, a na lewej obronie wystąpi Dudu.
Na pewno w Białymstoku nie zagrają Marcin Kaczmarek i Bruno Pinheiro (obaj pauzują za żółte kartki) oraz leczący kontuzje Jarosław Bieniuk i Ben Radhia. Wszystko wskazuje na to, że jeden z najwszechstronniejszych piłkarzy Widzewa, kapitan zespołu Łukasz Broź, tym razem będzie walczył w środku pola. Od pierwszej minuty na lewym skrzydle zagra pewnie Przemysław Oziębała. Swoje aspiracje do gry w podstawowej jedenastce Widzewa będzie miał szanse potwierdzić Jakub Bartkowski.
Trener Widzewa nie ma wielkich pretensji do swoich piłkarzy za wpadkę w meczu w Lubinie, który zakończył się stratą gola. Jego zdaniem zareagowali prawidłowo. Kardynalny błąd popełnił boczny arbiter, który nie dostrzegł, że zawodnik gospodarzy jest na spalonym.
Mamy nadzieję, że w Białymstoku do tak kuriozalnej sytuacji już nie dojdzie, a łodzianie zrobią wszystko, żeby się zrehabilitować i powalczą o zwycięstwo. Zdaniem Radosława Mroczkowskiego nie będzie to jednak łatwe. Według trenera Widzewa "Jaga" prezentuje się bardzo dobrze i ma spory potencjał ofensywny.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?