Czy ŁKS ogłosi upadłość!? Władze spółki liczą na pomoc Łodzi, a kibice będą manifestować przed UMŁ

Za miesiąc piłkarze ŁKS mieli rozegrać pierwszy mecz w ekstraklasie po zimowej przerwie. Drużyna może jednak nie przystąpić do rozgrywek, bo szefowie ŁKS w przyszłym tygodniu zamierzają zgłosić wniosek o ogłoszenie upadłości piłkarskiej spółki.

O fatalnej sytuacji finansowej ŁKS było wiadomo już od dawna. Jednak gdy piłkarze ŁKS rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej wydawało się, że szefom klubu udało się zażegnać kryzys. Aż do piątku...

W piątek rano do ŁKS jeszcze przyjeżdżali testowani gracze, ale przed popołudniowym treningiem władze klubu poinformowały zawodników i sztab szkoleniowy o zamiarze wycofania drużyny z ekstraklasy i ogłoszenia upadłości spółki.

Jak tłumaczy prezes ŁKS Jakub Urbanowicz najważniejszym powodem podjęcia tej decyzji jest brak zgody wszystkich zawodników na wprowadzenie ogłoszonego w grudniu 2011 planu naprawczego, polegającego na renegocjacji kontraktów piłkarzy i rozłożeniu spłaty zaległości na siedem lat.

Według prezesa ŁKS dzięki temu spółka mogła odzyskać równowagę finansową i przetrwać kryzys. Ale jak mówi Jakub Urbanowicz nie wszyscy zawodnicy byli tym zainteresowani: - Z trzema graczami długo próbowaliśmy dojść do porozumienia, poprawialiśmy propozycję, lecz nie doczekaliśmy się ich zgody. W piątek definitywnie zakończyliśmy rozmowy. Bez zmian nie jesteśmy w stanie dalej utrzymywać drużyny. Dlatego na początku przyszłego tygodnia zamierzamy złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości. Prawnicy pracują nad szczegółami.

W przesłanym przez ŁKS komunikacie dodatkowo można przeczytać, że "oprócz braku akceptacji dla planu naprawczego nasza decyzja spowodowana jest także tym, że nadal nie mamy żadnej pomocy ze strony Miasta, obiecanej przez poprzednie i obecne władze, a bez tego nie jesteśmy w stanie dalej prowadzić Spółki tak, aby nie przynosiła ona dalszych strat".

O swoich planach szefowie ŁKS poinformowali już Stowarzyszenie Kibiców ŁKS, a w poniedziałek mają spotkać się z prezydent Łodzi Hanną Zdanowską. To może być już ostatnia deska ratunku dla ŁKS.

Nowi właściciele (firma Tilia) klub przejęli od miasta dwa lata temu. Zarządzają nie tylko sekcją piłki nożnej, ale też koszykówki męskiej, z której nie zamierzają się wycofać. Sprawy na razie nie komentuje organizator rozgrywek Ekstraklasa SA, do którego nie dotarło pismo o wycofaniu się klubu.

Zaplanowany na sobotę sparing ŁKS z Bogdanką Łęczna został odwołany. – Musimy zacząć szukać dla siebie nowych klubów, więc ryzykowanie kontuzji nie miało sensu – mówi jeden z zawodników. W sobotę piłkarze ŁKS mają ćwiczyć na obiektach przy al. Unii. Czy będzie to ostatni trening ŁKS?

Stowarzyszenie Kibiców ŁKS nawołuje, m.in. na Facebooku, sympatyków klubu do udziału w poniedziałkowej pokojowej manifestacji przed Urzędem Miasta Łodzi. Początek manifestacji o godz. 10.