Cztery dni oddechu, czyli wielka majówka

Zalew Sulejowski, Jeziorsko, łódzki Arturówek, lasy w okolicach Spały, Góra Kamieńsk pod Radomskiem – najpopularniejsze ośrodki turystyczne w naszym regionie ogłaszają otwarcie sezonu.

Kto nie zarezerwował miejsca przynajmniej miesiąc temu, nie ma już szans na znalezienie noclegu w ośrodkach wypoczynkowych nad Zalewem Sulejowskim. Z dużym wyprzedzeniem żeglarze zarezerwowali również łodzie. Miejsce można teraz znaleźć jedynie na polach namiotowych i w oddalonych od wody gospodarstwach agroturystycznych.

– Już od 1 marca nie było u nas wolnych pokoi na weekend majowy, zajęte są także wszystkie przyczepy kempingowe – mówi Zdzisław Jakubowski, właściciel ośrodka wypoczynkowego w Bronisławowie. – Ludzie dzwonią, pytają i dziwią się, że nie ma już miejsc. Turystów możemy przyjmować tylko na pole namiotowe.

Podobnie jest po tomaszowskiej stronie zalewu.

– 150 miejsc w domkach kempingowych i 190 w pokojach zamówiono na ten weekend już dawno, spóźnialskich wysyłaliśmy do sąsiadów – opowiada Elżbieta Szajewska z ośrodka szkoleniowo-wypoczynkowego w Borkach. – Ostatnio mieliśmy dużo telefonów z pytaniami o pole biwakowe i liczymy się z tym, że będzie tłoczno.

Turyści zjeżdżali się nad Zalew Sulejowski wczoraj od popołudnia, żeglarze dotarli tam już wcześniej. Przyjeżdżają głównie z Łodzi, ale wielu jest również z Warszawy, Wrocławia, Katowic, Krakowa...

W jedynym w gminie Pęczniew ośrodku wczasowym, nad brzegiem zalewu Jeziorsko, przed długim weekendem zarezerwowano wszystkie miejsca noclegowe.

– Przygotowaliśmy już wypożyczalnię sprzętu pływającego, boiska do gry w siatkówkę, place zabaw – mówi Janusz Łukasik z pęczniewskiego ośrodka. – Byle tylko pogoda się nie zepsuła...

Ceny jak przed rokiem. Za nocleg w pokojach trzeba zapłacić od 20 do 25 zł w zależności od wyposażenia. Doba na polu namiotowym, także już otwartym, kosztuje 4 zł od osoby.

W 68-miejscowym Domu Wycieczkowym Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji „Arturówek” w Łodzi na dziś nie było wolnych miejsc, a od jutra zarezerwowanych jest kilkanaście pokoi. Goście mogą korzystać z kortów tenisowych. Wypożyczalnia sprzętu pływającego jest zamknięta.

Zaprasza także Spała, gdzie główną atrakcją są okoliczne lasy i znany, choć drogi, ośrodek przygotowań olimpijskich.

– Zachęcam do spacerów po malowniczych lasach, ale proszę o rozwagę – mówi Zbigniew Godlewski, nadleśniczy ze Spały. – Nie mamy na razie zagrożenia pożarowego, jednak kilka słonecznych dni może niebezpiecznie wysuszyć ściółkę.

Atrakcje dla spodziewanych gości zaplanowano także na Górze Kamieńsk niedaleko Radomska i Bełchatowa, czyli powstałym tej zimy ośrodku bełchatowskiej kopalni. W niedzielę już około godz. 10 ruszy wyciąg, godzinę później rozpoczną się pozostałe imprezy majówki – m.in. zawody w zjeździe na rowerze górskim i pokazy na ścianie wspinaczkowej.

Organizatorzy zapewniają rozstawienie namiotów gastronomicznych, w których będzie można zjeść coś ciepłego, czynna też będzie kawiarnia. Nie zabraknie wspólnego grillowania i pieczenia kiełbas na ognisku. Według zapowiedzi, w każdy letni weekend może być uruchamiany wyciąg i rozstawiane namioty gastronomiczne.