18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej dzikich zwierząt ginie w Łodzi pod kołami samochodów

(ij)
fot. Łukasz Kasprzak
Zabitą przez samochód sarnę znaleziono w piątek na ul. Pomorskiej przy ul. Giewont.

Od początku lutego to już piąte zwierzę, które wpadło pod koła. W ubiegłym roku potrąconych przez auta zostało 109 saren, 24 lisy, 21 dzików i 1 daniel. Połowa z nich zginęła na miejscu lub została uśpiona. 77 trafiło do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Łagiewnikach, prowadzonego przez Leśnictwo Miejskie.

- Liczba takich zdarzeń rośnie z roku na rok - mówi Kamil Polański, łódzki leśniczy ds. zwierząt. - W 2010 roku udokumentowano 155 kolizji z udziałem zwierząt, podczas gdy w roku 2008 było ich 115, a w 2006 - 104.

Obecnie w ośrodku w Łagiewnikach przebywa 17 "pacjentów". W ubiegłym udzielono tam pomocy 536 zwierzętom, co oznacza, że było ich o 36 więcej niż rok wcześniej i o prawie 200 więcej niż w 2006 r., czyli w pierwszym roku funkcjonowania lecznicy. Najliczniejszą grupę zwierząt, którymi opiekowali się leśnicy, stanowiły młode, głównie ptaki, pozostawione przez rodziców. Spośród wszystkich leczonych w ośrodku w 2010 r. zwierząt ponad 50 proc. udało się przywrócić do zdrowia i wypuścić na wolność. Pozostałe padły lub zostały uśpione.

Od 2006 r. w Ośrodku Rehabilitacji Dzikich Zwierząt pomocy udzielono prawie 2400 zwierzakom.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto