MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Co sieradzka Agencja Rozwoju Regionalnego ma wspólnego z nieprawdopodobnym wzrostem akcji bankrutującej spółki giełdowej

(zch, sj)
Podejrzanie wysoki wzrost akcji bankrutującej spółki giełdowej Ocean - 357 procent w ciągu dnia - bada Komisja Papierów Wartościowych i Giełd. Właściciela zmieniło 9 mln akcji Oceanu wartości 4,5 mln zł, choć tydzień ...

Podejrzanie wysoki wzrost akcji bankrutującej spółki giełdowej Ocean - 357 procent w ciągu dnia - bada Komisja Papierów Wartościowych i Giełd. Właściciela zmieniło 9 mln akcji Oceanu wartości 4,5 mln zł, choć tydzień temu, na wniosek głównego wierzyciela, sąd ogłosił upadłość firmy. Czy zagadkowa zwyżka związana jest z sieradzką Agencją Rozwoju Regionalnego?

Jacek Socha, prezes Komisji Papierów Wartościowych i Giełd w Warszawie, podejrzewa manipulację, ale nie chce wypowiadać się przed zbadaniem dokumentacji ostatnich operacji. Według rzecznika komisji Mirosława Kachniewskiego, trzeba wyjaśnić kto i ile kupował w ostatnich dniach na giełdzie.

Właściciel sieradzkiej Agencji Rozwoju Regionalnego Jarosław Landos, w rozmowie z "Dziennikiem" potwierdził, że jest zainteresowany przejęciem Oceanu, ale zaprzeczył, że gigantyczny wzrost akcji Oceanu ma coś wspólnego z jego działalnością.

Ocean to firma handlowa zajmująca się obrotem odzieżą, obuwiem, kosmetykami i zabawkami. Towary sprzedaje wyłącznie na rynku krajowym. Główny udziałowiec Oceanu, Wiesław Malinowski, posiada 41 procent akcji. W 2000 roku zatrzymano go w Warszawie w związku z udziałem w tak zwanej ośmiornicy VAT-owskiej. W areszcie spędził pół roku. Przed olsztyńskim sądem toczy się przeciwko niemu proces, w którym oskarżony jest o wyłudzenia podatku VAT. Liczącymi się udziałowcami spółki są również Dariusz Jóźwiak i Andrzej Dyzio. Od prawie dwóch lat spółka Ocean jest w tragicznej sytuacji finansowej. W maju zdecydowała się wyemitować ratunkowych 20 milionów nowych akcji, które miała kupić firma Karbo Eksport. Do transakcji jednak nie doszło, ponieważ sąd na wniosek głównego wierzyciela, czyli Banku Pekao SA, ogłosił upadłość Oceanu. W I kwartale tego roku walory Oceanu wyceniano na 1,5 grosza za akcję, w poniedziałek już 7 groszy, we wtorkowe przedpołudnie 14 groszy, a na koniec sesji aż 22 grosze.

Na parkiecie rozeszły się jednak pogłoski o nowym, zdecydowanym inwestorze - sieradzkiej Agencji Rozwoju Regionalnego, o której Komisja Papierów Wartościowych i Giełd nic nie wie.

Jak ustaliliśmy, sieradzka firma jest spółką z o.o., która powstała w kwietniu tego roku. Kapitał założycielski wynosi 4 tys. zł. Spółka zatrudnia 3 osoby. Jej jedynym właścicielem jest sieradzki przedsiębiorca i lokalny polityk 45-letni Jarosław Landos, z zawodu geodeta. Był właścicielem fabryki okien, którą sprzedał, a w tej chwili likwiduje swoją firmę Proning zajmującą się usługami geodezyjnymi.

- Nie mam żadnych powiązań z Oceanem, a Władysława Malinowskiego poznałem w tym roku i nie robiłem z nim żadnych interesów - powiedział "Dziennikowi" Landos. - Nie kupowałem akcji Oceanu i gwałtowny wzrost kursu akcji tej spółki nie ma nic wspólnego z działalnością moją, mojej rodziny czy znajomych.

Według niego w ciągu najbliższych dwóch miesięcy wyjaśni się czy sieradzka ARR przejmie kontrolę nad Oceanem, czy też nie. Przedsiębiorca nie chciał nam powiedzieć, jaki kapitał i skąd pochodzący może zainwestować w spółkę giełdową.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto