- Serce prawie mi stanęło, tak się wystraszyłam - mówi łodzianka. - Akurat przejeżdżał samochód straży miejskiej. Zatrzymałam go i opowiedziałam strażnikom, co się stało.
Funkcjonariusze ogrodzili teren taśmą i wezwali na miejsce administratora budynku. Świadkowie twierdzą, że kawałki cegieł i tynku odpadają z balkonów już od jakiegoś czasu.
- Administrator zapewnił nas, że skuł elementy, które najsłabiej się trzymały - mówi Leszek Wojtas z łódzkiej straży miejskiej.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?