Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brakuje rodzin zastępczych dla 1,5 tysiąca dzieci

(mgr)
Tomasz Bilicki apeluje do łodzian, by zechcieli zostać rodzicami zastępczymi. Czeka pod nr tel. 682-20-22 w. 40. fot. Michał Tuliński
Tomasz Bilicki apeluje do łodzian, by zechcieli zostać rodzicami zastępczymi. Czeka pod nr tel. 682-20-22 w. 40. fot. Michał Tuliński
Półtora tysiąca dzieci z domów dziecka i pogotowia opiekuńczego czeka w Łódzkiem na przydzielenie ich do rodzin zastępczych. Tymczasem dzięki zakończonej właśnie w Łodzi akcji pt.

Półtora tysiąca dzieci z domów dziecka i pogotowia opiekuńczego czeka w Łódzkiem na przydzielenie ich do rodzin zastępczych.

Tymczasem dzięki zakończonej właśnie w Łodzi akcji pt. „Feniks, uratuj miłość”, organizowanej przez Centrum Służby Rodzinie, mającej na celu zwrócenie uwagi łodzian na brak rodzin zastępczych – zgłosiło się tylko 40 chętnych.

– Zupełnie odwrotnie jest z adopcjami – mówi Tomasz Bilicki, dyrektor ds. programowych CSR. – Rocznie dochodzi do stu adopcji, a chętnych jest więcej niż dzieci.

O ile adopcja dotyczy dzieci, których biologiczni rodzice są pozbawieni praw rodzicielskich, o tyle rodziny zastępcze muszą zdecydować się na wychowywanie dzieci, których rodzicom praw nie odebrano. To większość osób powstrzymuje.

Przez tydzień 20 wolontariuszy CSR wyposażonych w 4 telebimy próbowało zwrócić uwagę łodzian na problem.

– Domy dziecka w ogóle powinny zniknąć, a ich obowiązki powinny przejąć rodziny zastępcze – mówi T. Bilicki. – Z naszych badań wynika, że dzieci żyjące w domach dziecka są w stanie tzw. przemocy strukturalnej (żyją według regulaminu, nie mogą nawiązywać bliskich kontaktów z ludźmi, bo personel ciągle się zmienia itp.), natomiast te w rodzinach zastępczych są spokojniejsze, lepiej się rozwijają i unikają wpływu bardziej zdemoralizowanych rówieśników.

Osoby, które chciałyby założyć taką rodzinę, muszą mieć obywatelstwo polskie, stabilną sytuację materialną, zdrowie pozwalające na sprawowanie opieki nad nieletnimi. Nie mogą być karane oraz muszą przejść badania psychologicze i szkolenie w CSR. Rodzina zastępcza otrzymuje 800–1000 zł miesięcznie na utrzymanie dziecka, w zależności od jego wieku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Brakuje rodzin zastępczych dla 1,5 tysiąca dzieci - Łódź Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto