Bombę lotniczą z czasów drugiej wojny światowej wykopano wczoraj przed godz. 18 podczas prac ziemnych na ulicy Brzezińskiej (przy ul. Janosika). Niewybuch miał metr długości i ważył około 150 kg!
- Kolega, który obsługiwał koparkę, zahaczył o bombę stalową łyżką. Dał nam znać i odkopaliśmy ją szpadlami. Leżała około 1,5 metra pod ziemią. Na jej widok skóra nam ścierpła, gdyż w pobliżu biegnie magistrala gazowa - opowiada Roman Zimoch z firmy z Pabianic, która na ul. Brzezińskiej prowadzi roboty wiertnicze.
Wezwano policję. Pirotechnik stwierdził, że jest to bomba lotnicza o ogromnej sile rażenia. Kilkanaście minut po godz. 18 policja zamknęła ruch na zagrożonym odcinku ul. Brzezińskiej.
Wyznaczono objazdy i strefę bezpieczeństwa o promieniu 500 metrów. Na miejsce skierowano również karetki pogotowia ratunkowego, pogotowie gazowe, energetyczne i wodociągowe. Odcięto dopływ wody, prądu, podstawiono autobus i przystąpiono do ewakuacji około 200 mieszkańców pobliskich domów. Po około dwóch godzinach od znalezienia bomby na miejscu zdarzenia pojawili się saperzy z jednostki wojskowej w Tomaszowie Mazowieckim.
Bombę umieszczono na samochodzie w stalowej skrzyni. Zdetonowano ją na poligonie.
Co zrobić w trakcie wypadku drogowego?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?