MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bogusław Wyparło musi grać w ŁKS-e - domagają się kibice

Michał Potocki
Michał Potocki
Mariusz Kucharczyk/arch. MM
Popularny Bodzio W. został 14 stycznia odsunięty od pierwszej drużyny. Kibice chcą, by wrócił do treningów z resztą zespołu. Ich akcję na Facebooku poparło ponad 1,6 tys. osób.

W najpopularniejszym serwisie społecznościowym kibice ŁKS-u założyli kilka dni temu wydarzenie "Sprzeciwiamy się rozwiązaniu kontraktu z Bodziem W."

Kibice napisali na Facebooku: "Bodzio W. to dla nas zdecydowanie ktoś więcej niż piłkarz. To ikona, która broniąc bramki najstarszego łódzkiego klubu doczekała się flagi ze swoją podobizną, osoba potrafiąca przyznać się do popełnionych błędów, aż w końcu serce tej drużyny. Należą mu się ogromne wyrazy szacunku i uznania, bo taki piłkarz w dzisiejszych czasach to prawdziwy skarb."

Za wydarzeniem nie kryje się na razie, żadna akcja. Fani klubu chcą pokazać, że piłkarz, który w klubie spędził w sumie 13 sezonów jest przez nich lubiany i poważany, i powinien dalej reprezentować ŁKS.

Oficjalne stanowisko klubu jest takie, że wyparło jest piłkarzem ŁKS-u i nikt nie chce z nim kontraktu rozwiązać. Nieoficjalnie mówi się, że po nawiązaniu współpracy na linii ŁKS - UKS SMS bramkarz stracił miejsce w składzie na życzenie szefostwa UKS-u. Na temat Bogusia W. nie chce wypowiadać się Piotr Zajączkowski, trener łódzkich pierwszoligowców.

Wyparło z ŁKS-em wywalczył mistrzostwo Polski w 1998 roku i dwa razy awansował z zespołem do ekstraklasy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jagiellonia mistrzem Polski. Feta i kibice w centrum miasta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto