Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biurko jest wizytówką człowieka [+konkurs]

redakcja
redakcja
Biurko wbrew pozorom mówi o nas więcej niż nam to może się wydawać. A jak wygląda Twoje biurko? Pokaż je!
Biurowiec Real Office na Traktorowej po remoncie już gotowy [zdjęcia]

Miejsce pracy traktujemy nieraz jak drugi dom. To nic dziwnego - spędzamy tam co najmniej 1/3 doby. Poza tym dobre samopoczucie to najważniejsza sprawa, byśmy działali wydajnie.

- Jednak to, czy nasze biurko powinno bardziej lub mniej wyrażać nas samych, naszą osobowość, zależy tak naprawdę od przełożonego i kultury pracy w danej firmie - podkreśla Izabela Kielczyk, psycholog biznesu, coach. - Chociaż atmosfera w polskich przedsiębiorstwach zaczyna się poprawiać, a wymogi są bardziej liberalne. Dzięki temu możemy pozwolić sobie na więcej niż jeszcze kilka lat tamu.

Jak mówi Izabela Kielczyk, każdy przedmiot, z pozoru nieistotny, ma znaczenie. - Długopisy, gadżety, maskotki, zdjęcia - wszystko, co trzymamy na biurku, służy naszej autoprezentacji.

Jeśli obawiamy się, że nasze biurko jest przesadnie osobiste czy nieuporządkowane, wystarczy spojrzeć jak wygląda stanowisko pracy naszego przełożonego. Ascetyczne może to oznaczać, że tego samego wymaga się od nas. Jeśli jednak są na nim zdjęcia dzieci czy stos magazynów - możemy spokojnie epatować swoją kreatywnością wokół siebie.

Poznaj style utrzymania biurek

* biurko osobiste - jego właściciel umieszcza wokół siebie rodzinne zdjęcia, pamiątki z wakacji, rysunki od córki czy siostrzeńca. Nie brakuje też kwiatów, kubków ze śmieszną grafiką, a nawet maskotek. Taka osoba w pracy ceni sobie osobiste, ciepłe kontakty. Lubi mówić o swojej rodzinie i wykazuje zainteresowanie prywatnymi sprawami współpracowników. Z drugiej strony taka osoba pilnuje godzin pracy, wychodzi bardzo punktualnie, nie wyobraża sobie zostawania po godzinach oraz nie stroni od... ploteczek.

* "twórczy nieład" - dla innych bałagan, dla jego twórcy "dynamiczny porządek". Biurko, na którym brakuje miejsca na cokolwiek jeszcze, pełne notatek, rysunków, z plakatami na ścianie czy tablicy korkowej należy do osoby kreatywnej, pomysłowej i energicznej. Wbrew pozorom właściciel nieładu świetnie się orientuje w tym, co ma na biurku. Taki pracownik niełatwo wchodzi w ustalone struktury, ciężko mu narzucić swoją wolę i niestety ma poważny problem z terminową realizacją zadań.

* biurko eleganckie - dyplomy, nagrody, listy pochwalne, drogie pióra, a to wszystko ładnie ułożone. Takie osoby chcą pochwalić się swoim profesjonalizmem, zazwyczaj są nienagannie ubrane, są zdyscyplinowane, konkretne i lubią być chwalone. Tych samych cech szukają u nich i według swojej miary oceniają współpracowników.

* biurko ascetyczne - jeśli na biurku notatki, segregator czy jakiś gadżet się w ogóle pojawią, to na bardzo krótko i na pewno nie celowo. Osoba, która przy nim pracuje, jest bez wyrazu, wycofana, nie wpada w pamięć, bez większej dyskusji dostosowuje się do każdej sytuacji. Sama nie ma potrzeby brylowania w służbowym towarzystwie, pracę traktuje dość powierzchownie i świetnie oddziela ją od życia prywatnego.

- Badania pokazują, że szefów denerwuje nieład - zauważa Izabela Kielczyk. Są jednak miejsca, gdy ten biurkowy indywidualizm bywa pożądany, jest wręcz wymogiem. - To np. redakcje, miejsca pracy grafików czy twórców reklam.

Najgorzej widziane są symbole religijne, talizmany, ideologiczne książki i ich warto unikać. Swoim wizerunkiem możemy też zgrabnie manipulować. Zdrowa żywność na biurku i adidasy pod nim pokażą, że jesteśmy energiczni, odważni i nowocześni. Z kolei książki o treningu personalnym czy pamiątka z wyprawy rowerowej na Krym zrobią z nas ludzi ambitnych, którzy dużo wymagają od siebie samych i pną się w górę.

KONKURS:

Zobacz, jak pracujemy my - redaktorzy portalu MM Moje Miasto Łódź i pokaż swoje biurko! Na zdjęcia Waszych biurek z krókim opisem oraz imieniem i nazwiskiem czekamy pod adresem: [email protected], w tytule koniecznie wpisując "Moje biurko". Każde biurko opublikujemy w tym artykule, a autorzy trzech, które zwrócą naszą uwagę otrzymają książki Barbary Ciwoniuk "Własny pokój". Konkurs trwa do 13 grudnia, do godz. 07:59.

Wasze biurka

ewuncia

Biurko w pracy (z lewej):
Na zdjęciach biurko z dnia składania projektu. Nie zawsze jednak panuje na nim taki porządek, w ciągu dnia często bywa na nim artystyczny nieład, ale czym bliżej ku końcowi pracy, tym mniej na nim kartek, segregatorów, teczek, listów itp.
Biurko w domu:
Małe, służące do relaksu i serfowania po internecie. Nie ma na nim za wiele rzeczy, gdyż często gościnnie przebywa i wyleguje się na nim czarny kocur, który zbędne przedmioty usuwa ze swojego legowiska :)
aprylka

Biurko służbowe
kasientos

Biurko mam wspólne z chłopakiem.
Nasze części różnią się pod każdym możliwym względem.
Począwszy od picia:
- ja nie lubię gazowanych napoi, on tylko takie pija
- ja wiecznie marznę, dlatego muszę mieć herbatę w termicznym kubku, on pije colę z lodówki

Przechodząc do pomocy dydaktycznych:
- ja, jak się biorę do nauki, książka leży gdzieś na dnie, pod ręką gazeta i strony z plotkami, on ma jedną książkę i skupia się na jednej rzeczy
- ja przypominam sobie o wybalsamowaniu dłoni, on dalej skupia się na pracy.

Kończąc na drobiazgach:
ja otulona w koc, on przejmuje rolę dj'a.
Michał

Biurko; spędzam przy nim niestety aż 10 – 11 godzin dziennie (w tym niecałe 8 h w pracy). Na zdjęciu biurko w moim pokoju, zakurzone, przyniszczone, ale niezwykle wygodne. Na owym biurku znajduje się też zawsze kilka niezbędnych przedmiotów: cukiernica, otwieracz do butelek oraz nić dentystyczna, cały arsenał “niezbędników” znajduje się również w zagraconych szufladach.
zjedzona

Moje biurko jest mieszanką biurka osobistego z "twórczym nieładem". Ściana przed nim jest korkowa, dzięki czemu wiszą na niej różne dziwne kartki, zdjęcia, kalendarz z Mikołajem, rysunki pandy, mapa europy, wzory skróconego mnożenia, słówka rozpisane na dużych kartkach, rozkład jazdy autobusów, plan lekcji i inne. Po lewej stronie zazwyczaj rzucam książki... te, które zaraz trzeba spakować lub te, z których niedługo będzie trzeba się uczyć. Centrum biurka jest przeznaczone dla laptopa. Trzymam także pudełko z kredkami, mazakami, naklejkami i innymi mniej lub bardziej przydatnymi przyborami. Luzem leżą chusteczki, telefon, pilot od telewizora. No i obowiązkowo jest również kubek z kawą.
Weronika Cerba

Wydawało by się, że biurko to pospolity mebel służący do prac biurowych. Nic bardziej mylnego.

W moim domu długo brakowało mi własnego kąta, w którym mogłabym przekroczyć granice jawy i bezkarnie udać się w podróż do innych ludzi, ich emocji, śmiechu i łez. Wraz z bliskim mi człowiekiem stworzylismy więc biurko moich marzeń, takie miejsce, gdzie będę nie tylko wypisywać blankiety pocztowe, czy pisać prace semestralne, ale gdzie będę mogła przesiedzieć całą noc owinięta muzyką, z wszystkimi niezbędnymi drobiazgami w zasięgu dłoni, by nic nie zmuszało mnie do odejścia od tego miejsca. To właśnie tu, w zielonym pokoju, przy starym i przerobionym biurku udało mi sie wyciagnąć wirtualną dłoń do wielu osób, usłyszeć samotne myśli wystukiwane opuszkami w klawiaturę, niczym rytm piosenki, zajrzeć do głów i serc, a w końcu zblizyć się na tyle, by złamać wirtualność i dotknąć dłonią realnego, fizycznego człowieka z drugiej strony kabla. To biurko było moim centrum wszechświata, moją zielona wyspą.
Cebe

Moje biurko jest idealnie dopasowane do mnie, bo jest po prostu nieskażone żadnymi naleciałościami, można rzec: jest dziewiczo czyste, gotowe do zagospodarowania, pojemne i przyjazne, jest jak tabula rasa, którą można dopiero zapisać. Sam proces przygotowania biurka pod zasiew nowego sprzętu, nowych idei i pomysłów przebiegł bardzo szybko, by nie rzec błyskawicznie. Jako nowemu pracownikowi w firmie należało przydzielić miejsce pracy,
osoba od której to zależało, zadziałała odruchowo.
- Ma być nowe biurko? I pewnie puste?
- Porządek zrobimy od ręki!
Porządek zaiste nastał OD RĘKI! ....i takim cudem znalazłem się w tym miejscu. Porządek zachowuję do dziś, nie chcąc narazić się na działanie bezlitosnej miotły ;) Czasem tylko zaburzam go kawą, bez której nie wyobrażam sobie funkcjonowania.
Morgan_94

Z mojego biurka można dowiedzieć się w gruncie rzeczy bardzo wiele o mnie samym. Zeszyty i książki, z których uczyłem się do jakiegoś testu, ostatnio słuchane płyty, które mi naukę umilały (głównie Czesław), nad biurkiem podkowa na szczęście i kilka książek :) A obok biurka wielka kolekcja biletowa i set-listowa :D

Czytaj więcej o

konkursach MM Łódź

:

Bilety na mecz siatkówki Budowlani Łódź-TAURON MKS Dąbrowa Górnicza
Zaproszenia do Klubu Frame - godzina gry w bilard
Wielki Turniej MM Łódź - wygraj roczny, dwuosobowy karnet do kina!
Sylwester 2011 w Łodzi | Rihanna w Łodzi | Student na rowerze | Kolory ulic Łodzi | Konkursy | Widzew Łódź | ŁKS Łódź|PKP - rozkład jazdy| Karaoke w Łodzi

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto