Przywieziono je tu, żeby pani prezydent przeczytała im bajkę. Konkretnie jedno z opowiadań Grażyny Bąkiewicz z książeczki "Łódzkie czary-mary". Podczas 10-minutowej lektury większość dzieci grzecznie siedziała, choć niektóre ziewały, a jeszcze inne kładły się na krzesełkach. Na zakończenie wszyscy razem, z panią prezydent na czele, krzyknęli: "Panie pilocie, dziura w samolocie!" Od dyrekcji lotniska przedszkolaki otrzymały drobne upominki.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?