Mimo że Miejska Arena Kultury i Sportu organizuje i wynajmuje halę na kilkadziesiąt imprez i koncertów rocznie (w tym takich gwiazd, jak: Depeche Mode, Eric Clapton, Iron Maiden, Leonard Cohen czy Sting) - ciągle przynosi straty.
Nierentowność była brana pod uwagę od chwili utworzenia MAKiS i objęcia przez nią zarządzania Atlas Areną w 2009 roku. Warunki dzierżawy zostały tak określone, że do przetargu na administrowanie Atlas Areną stanęła tylko miejska spółka Miejska Arena Kultury i Sportu, która właśnie w tym celu została powołana.
Jednak od 2009 roku Miejska Arena Kultury i Sportu musiała płacić 240 tys. zł miesięcznie za dzierżawę hali, co daje rocznie 3,9 mln zł. Do tego dochodzi podatek od nieruchomości - milion złotych rocznie. Ale MAKiS co roku nie ma z czego zapłacić tego czynszu.
Stale rosły odsetki od niezapłaconych kwot. Tymczasem straty spółki - czyli długi wobec miasta - i tak musi pokrywać... miasto. Pod koniec kwietnia MAKiS miał jeszcze niepokryte straty z 2011 roku. Dlatego już kilka razy nad spółką wisiało widmo likwidacji. Środowa decyzja radnych pozwoli MAKiS pozwoli normalnie funkcjonować przynajmniej przez najbliższe dwa lata.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/7.webp)
Viki Gabor - 5 Deresza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?