Trener widzewiaków Andrzej Kretek obawia się tej nawierzchni, mimo iż jego podopieczni sporo na niej ćwiczyli. Szkoleniowiec martwi się zwłaszcza o to, jak szybko przystosują się do niej kadrowicze (Darvydas Sernas, Mindaugas Panka i Piotr Grzelczak).
- Występowałem na sztucznej trawie w Niemczech. Może sprawić psikusa. Na szczęście dotyczy to obu zespołów - mówi Kretek.
Optymistą jest widzewski obrońca Ugo Ukah.
- Przed sezonem mówiłem, że mamy solidny zespół, który nie powinien się bać nikogo. Wymarzona okazja, aby to udowodnić, nadarza się w sobotę - stwierdził defensor.
Kretek zdradził, że do meczowej osiemnastki nie zabierze bośniackiego pomocnika Velibora Djuricia, który nie trenował przez kilka minionych dni. Natomiast inni rekonwalescenci - Marcin Robak i Krzysztof Ostrowski - być może wystąpią w niedzielnym meczu Młodej Ekstraklasy z Arką (godz. 11 na stadionie przy al. Piłsudskiego). Dłuższą przerwę będzie miał natomiast Prejuce Nakoulma.
Opiekun gdynian Dariusz Pasieka nie lekceważy widzewiaków, ale zapowiada, że interesuje go jedynie komplet punktów.
- Przestrzegam naszych kibiców przed hurraoptymizmem. Tak się złożyło, że Widzew zagrał już z kilkoma teoretycznie najsilniejszymi zespołami w lidze i zaprezentował się co najmniej przyzwoicie. To jest grupa twardo walczących ludzi. Mają w składzie nieszablonowo grającego Sernasa, na którego powinniśmy szczególnie uważać. Zapewniam jednak, iż gramy u siebie, więc to my musimy być w sobotę górą - stwierdził szkoleniowiec na oficjalnej stronie internetowej klubu.
Tego meczu nie obejrzy zorganizowana grupa fanów drużyny z al. Piłsudskiego. Bilety na to spotkanie zostały już sprzedane. Transmisję telewizyjną przeprowadzi stacja Orange Sport.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?