Apetyt na złoto

Przed nadchodzącym sezonem Polfa straciła cztery zawodniczki, a zyskała trzy. Matematycznie wychodzi więc minus, ale porównując wartość zawodniczek w pozycjach ,,przybyły’’ i ,,ubyły’’ będzie chyba jednak plus.

Pabianickiej drużynie potrzebne były takie zmiany, które w istotny sposób odmienią akcenty w zespole. Czeszki i Słowaczka są wolne od stereotypów myślowych, które czasem hamowały postęp zespołu. Wniosą do niego nowe pierwiastki, odświeżając wewnętrzne życie drużyny. Są to przy tym zawodniczki klasowe, reprezentantki swoich krajów i na pewno trener Mirosław Trześniewski może liczyć na ich profesjonalizm.

Nowe zawodniczki zmienią również oblicze taktyczne Polfy. Jeszcze nigdy w Pabianicach nie było trzech klasowych koszykarek o wzroście 190 cm. Wierzymy, że najlepsza polska rozgrywająca Sylwia Wlaźlak pomoże wykorzystać atuty nie tylko Elżbiety Trześniewskiej, ale także Martiny Pechovej i Leony Kristofovej, a olimpijka z Sydney 2000 – Katarina Polakowa dorzuci lewą ręką sporo punktów. Liczymy, że wzrośnie konkurencja w zespole, co powinno zmobilizować Katarzynę Szołtysek, Agnieszkę Jaroszewicz, Ranatę Piestrzyńską i Marzenę Głaszcz.

Prezes Karol Klimek uważa, że Polfa ma silniejszy zespół niż przed rokiem. Trener Trześniewski także jest zdania, że nastąpiły zmiany na lepsze.

Wydaje się, że znów Polfa jest pewniakiem na srebrny medal. Wzrósł jednak apetyt pabianiczanek na złoto, bowiem po raz pierwszy od trzech lat pokonały – choć w towarzyskim turnieju – zespół Lotosu. Nawet jeśli i tym razem nie uda się zdetronizować gdyńskiego giganta, to jednak wydaje się, że Polfa może sprawić mu sporo kłopotów i po raz pierwszy od długiego czasu nawiązać walkę.

Minęło właśnie 10 lat od zdobycia ostatniego dotychczas tytułu mistrzowskiego przez zespół z Pabianic. Czy koło historii kończy właśnie swój obrót?

Zapowiada się bardzo trudny sezon dla Polfy, ale będący jednocześnie wielkim wyzwaniem. Grę w ekstraklasie pabianiczanki będą musiały pogodzić z występami w Eurolidze. Zespół skoncentrowany dotąd na krajowych rywalach musi teraz otworzyć się na Europę i podjąć walkę z silnymi przeciwnikami. Sztuką będzie umiejętność znalezienia proporcji między wysiłkiem i wypoczynkiem, odpowiednia odnowa sił fizycznych i regeneracja emocjonalna.