Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Andrzej Pyrdoł: W ŁKS nadchodzi czas ważnych decyzji

(P)
Andrzej Pyrdoł - trener ŁKS
Andrzej Pyrdoł - trener ŁKS Łukasz Kasprzak
Rozmowa z Andrzejem Pyrdołem, trenerem piłkarzy ŁKS.

Trener ŁKS Andrzej Pyrdoł: – Sparing był fajny. Gra toczyła się na niezłym poziomie. Mankamentem był brak skuteczności z naszej strony. Jeszcze mamy czas, żeby nad tym popracować. Na dodatek w ostatniej chwili wypadli ze składu Seweryn i Bykowski, którzy doznali kontuzji na treningu. A przynajmniej jeden z nich jest ze składu... prawie podstawowego.

Który?

– Tego jeszcze nie wiem.

Można by było pochwalić Kujawę, gdyby nie te niewykorzystane sytuacje.

– Kujawa musi robić wszystko, żeby udowodnić nam trenerom, że nadaje się do gry w podstawowej jedenastce, albo pełnienia roli pierwszego zmiennika. Od napastnika wymaga się, żeby w tak dogodnych sytuacjach trafił przynajmniej w światło bramki.

A co pan powie o postawie Obema?

– Już po niecałych 20 minutach prosił o zmianę. Takich zawodników nam nie potrzeba. Niestety, zbyt często go coś boli. Tym razem mało go bolało i zaliczył całe 45 minut na boisku.

Jak pana zdaniem wypadł Mięciel?

– Biega po boisku coraz więcej.

Teraz czekają was dwa sparingi jednego dnia.

– Nadchodzi czas ważnych decyzji. Każdy z piłkarzy kadry zagra cały mecz i będzie mógł pokazać, na co go stać. Te spotkania określą, jak daleko niektórzy z naszych zawodników są od grania w podstawowej jedenastce.

Co jest w tej chwili największym sportowym kłopotem ŁKS?

– Czwarta żółta kartka Piotr Klepczarka, która wyklucza go z udziału w premierowym spotkaniu w Szczecinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto