Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Nowe miasto" chce rządzić Łodzią

Jacek Penc
Badżi i jego wojskoW łódzkim półświatku po władzę nad handlem narkotykami, nielegalnym alkoholem, prostytucją, kradzieżami samochodów i wymuszaniem haraczy sięgnęło „nowe miasto”.

Badżi i jego wojskoW łódzkim półświatku po władzę nad handlem narkotykami, nielegalnym alkoholem, prostytucją, kradzieżami samochodów i wymuszaniem haraczy sięgnęło „nowe miasto”. Niejaki Badżi, szef szajki i jego żołnierze znani są z bezwzględności, brutalności i zamiłowania do narkotyków. Policja obserwuje ich działalność i twierdzi, że nie są to wcale wielcy bossowie, raczej takich udają.

Oklep Gibona

– Gangsterom udało się podporządkować BałuckiRynek. Przede wszystkim zabrali się za Gibona, który zmonopolizował handel nielegalnym alkoholem i papierosami. Dostał od nich taki oklep, że długo musiał się kurować. Teraz bez szemrania płaci haracz „nowemu miastu” i słucha poleceń żołnierzy Badżiego – mówi policjant zajmujący się zwalczaniem przestępczości kryminalnej.

Kamera, wspólnik Gibona w interesach na Bałuckim Rynku, tak się wystraszył gangu Badżiego, że zaczął ciężko chorować na serce. Rozgłasza też, że już dawno wycofał się z interesów. Szyki psuje mu jego dwudziestokilkuletni syn, były zawodnik wschodnich sztuk walki. Młodzian skrzyknął chłopaków z Łagiewnickiej i Wawelskiej i utworzył swoją bandę. Podobnie jak kiedyś jego tata, zajął się wymuszaniem haraczy.

Wtajemniczeni twierdzą jednak, że Badżi ma już dość popisów gówniarza i szykuje mu jeszcze większe lanie niż to, które dostał Gibon.

Dola od złodziei

Bossowie półświatka ogromne zyski czerpią także z opodatkowania złodziei. Każdy włamywacz czy specjalista od kradzieży samochodów ma odpalać im dolę. Stawki są wysokie i złodzieje muszą dobrze się gimnastykować, aby nie popaść w niełaskę u swoich mocodawców. Jeżeli nie płacą, nakładane są na nich wysokie kary pieniężne, zabierane są im samochody, meble, wywozi się ich do lasu „na grzybki” i bije. W półświatku głośno jest o aresztowanym niedawno Aniele, specjaliście od napadów i kradzieży. Dostał nie tylko porządne lanie, ale musiał również rozstać się z jednym ze swoich samochodów.

Jak to w rodzinie

34-letni Badżi jest zięciem znanego łódzkiego przestępcy, Popeliny. Po raz pierwszy w konflikt z prawem wszedł w 1987 r. Za pobicia i wymuszenia rozbójnicze był karany osiem razy. Sprawa została jednak umorzona. Jeszcze do niedawna Badżi był jednym z bardziej zaufanych ludzi znanego, łódzkiego biznesmena, który po rozbiciu łódzkiej „ośmiornicy” kontrolował półświatek. Gang biznesmena, jak wówczas podawała policja, był uważany za jeden z najgroźniejszych w Polsce. Specjalizował się w porwaniach i napadach z bronią. Kiedy szefowi Badżiego powinęła się noga i trafił za kratki za zlecenie kilku zabójstw, jego podwładny usamodzielnił się i zaczął podporządkowywać sobie rywali. Dobrał sobie do tego podobnie bezwzględnych jak on sam wspólników. Wśród jego żołnierzy jest niejaki Masło, Student, Żwawol ze Zgierza, bracia Z. (znani z łódzkiej „ośmiornicy”), Fasola – były kieszonkowiec, obecnie złodziej samochodów, Rikardo – jeden z najbardziej znanych łódzkich złodziei samochodów. Ten ostatni niedawno brał udział w strzelaninie między gangsterami. W gangu jest również Waluś, specjalista od pobić i wymuszania haraczy, Cyganek oraz bracia Bazyliszki (jeden twierdzi, że jest urodzonym mordercą, a drugi, że złodziejem).

Gromadzą arsenał

– Ci przestępcy są nam doskonale znani. Oni sami kreują się na bossów przestępczego półświatka. Wiedzą jednak doskonale, że tak wcale nie jest – mówi podinsp. Witold Kozicki, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

W sierpniu 2002 r. na terenie Centralnego Ośrodka Sportów w Spale między gangsterami powiązanymi z Badżim a policją doszło do strzelaniny. Jeden z bandytów został zabity, drugi w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Policjanci zatrzymali dziewięciu gangsterów w wieku 25 – 34 lat. Wśród nich m.in. znanego w łódzkim półświatku Ciacha, Gluta, Łysego, Bimbaja, Rataja oraz Grzegorza B. Przestępcy już podczas pierwszego przesłuchania okazali się bardzo rozmowni i zaczęli sypać kolegów.

Badżi jednak nie daje za wygraną. Nasi informatorzy twierdzą, że kupił nielegalnie broń maszynową i szykuje się do kolejnych akcji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: "Nowe miasto" chce rządzić Łodzią - Łódź Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto