Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aktor Zbigniew Buczkowski uczcił ojca i ofiary katastrofy sprzed 59 lat

(TM)
Zbigniew Buczkowski uczcił pamięć ojca i pozostałych ofiar tragedii sprzed 59 lat.
Zbigniew Buczkowski uczcił pamięć ojca i pozostałych ofiar tragedii sprzed 59 lat. (TM)
Po 59 latach upamiętniono kapitana Mariana Buczkowskiego i pozostałe ofiary katastrofy lotniczej, do jakiej doszło 15 listopada 1951 roku w podtuszyńskich Górkach Dużych. Dzięki staraniom syna lotnika, znanego aktora filmowego i telewizyjnego – Zbigniewa Buczkowskiego – w Tuszynie stanął pomnik.

Będzie on przypominał o tragedii, jaką w swoim czasie komunistyczne władze starały się zatuszować. Na Lublinku, skąd samolot Li-2 wystartował do Krakowa, zlekceważono bowiem zastrzeżenia kpt. Buczkowskiego co do sprawności technicznej maszyny, a być może nawet zmuszono go do lotu.

– Zakładano, że radziecki samolot nie może się zepsuć, takie to były czasy – stwierdził Zbigniew Buczkowski podczas sobotniej uroczystości odsłonięcia i poświęcenia pomnika. Aktor zaprosił na nią do Tuszyna swoich braci Waldemara i Mariana, rodzinę oraz przyjaciół.

Ze sztandarami i kwiatami przybyły też delegacje Polskich Linii Lotniczych LOT oraz warszawskiego i łódzkiego Klubu Seniorów Lotnictwa. Nie zabrakło przedstawicieli Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych, czyli dęblińskiej Szkoły Orląt, której kpt. Marian Buczkowski był absolwentem.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto