- Jak na razie zwycięzca nie zgłosił się do żadnego z siedemnastu naszych oddziałów regionalnych ani nie skontaktował się z nami telefonicznie – mówi Jacek Mrowicki z łódzkiego oddziału Totalizatora Sportowego. – Niewykluczone, że potrzebuje nieco czasu na to, by oswoić się z myślą o tym, że został milionerem. Nie wiadomo poza tym, czy jest w kraju, czy też wyjechał na wakacje za granicę. Mamy przecież sezon urlopowy. Na razie czekamy na niego cierpliwie, a gdyby nie zgłaszał się długo, będziemy go szukać przez ogłoszenia w mediach.
Przypomnijmy, że nagrodzony skreślił szczęśliwe liczby samodzielnie. Zagrał tzw. systemem, a kupon kosztował go 84 zł. Liczby, które przyniosły mu szczęście, to: 3, 11, 27, 29, 32 i 40.
Szczęśliwy zwycięzca ma 60 dni od dnia następnego po losowaniu, by zgłosić się po nagrodę. Potem jeszcze przez cztery miesiące może się ubiegać się o nią na drodze sądowej.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/7.webp)
Rusza Strefa Czystego Transportu w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?