MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

330 osób czeka na rozmowę z prezydent Hanną Zdanowską

(msm)
Jolanta Miernik (z prawej) przyszła na dyżur do prezydent Hanny Zdanowskiej w sprawie trawnika na al. Kościuszki.
Jolanta Miernik (z prawej) przyszła na dyżur do prezydent Hanny Zdanowskiej w sprawie trawnika na al. Kościuszki. fot. Maciej Stanik
Aż 330 osób czeka w kolejce na spotkanie i rozmowę z prezydent Łodzi Hanną Zdanowską.

Od początku kadencji, przez niewiele ponad trzy miesiące, prezydent spotkała się ze 140 łodzianami. Oznacza to, że gdyby ktoś w środę chciał się zapisać na spotkanie, to termin wizyty będzie miał wyznaczony... za pół roku.

Wśród oczekujących we wtorek na spotkanie z prezydent Zdanowską była Jolanta Miernik z al. Kościuszki.

- Przyszłam w imieniu 132 osób mieszkających przy al. Kościuszki w okolicy ul. Żwirki. Dwa lata temu Rada Miejska uchwaliła, by pas trawnika oddzielający pasy ruchu al. Kościuszki na odcinku Żwirki - Radwańska zamienić na parking. Gdyby do tego doszło, stracilibyśmy ostatni kawałek zieleni w tym rejonie. Nie zgadzamy się na to - mówi pani Jolanta.

Z jakimi jeszcze sprawami łodzianie przychodzą do prezydent Zdanowskiej?

- Ponad 80 proc. spraw to kwestie mieszkaniowe. Są też zagadnienia bezpieczeństwa w mieście - w jednym z rejonów, właśnie na skutek rozmowy podczas dyżuru, wprowadziliśmy dodatkowe patrole straży miejskiej - mówi Halszka Karolewska, rzecznik prezydenta Łodzi. - Przytłaczająca większość osób domaga się pomocy od samej pani prezydent i nie chce, by ich sprawami zajęli się wiceprezydenci, choć często to oni odpowiadają za dane dziedziny życia miasta.

* * * * *

Zapisać się na spotkanie z prezydent Łodzi (lub jednym z czterech wiceprezydentów) można, telefonując pod nr tel. (42) 638 55 99 lub wysyłając e-mail: [email protected]

od 7 lat
Wideo

Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto