Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

32 proc. dorosłych łodzian pali papierosy

Magda Szrejner
Poradnie leczenia uzależnień cały czas przyjmują pacjentów, chcących wyjść z nałogu
Poradnie leczenia uzależnień cały czas przyjmują pacjentów, chcących wyjść z nałogu
Skończyć z paleniem, rzucić nałóg, zadbać o płuca - takie postanowienia noworoczne zadeklarowało bardzo wielu łodzian. Już pierwszego roboczego dnia nowego roku rozdzwoniły się telefony w gabinetach i u specjalistów, ...

Skończyć z paleniem, rzucić nałóg, zadbać o płuca - takie postanowienia noworoczne zadeklarowało bardzo wielu łodzian. Już pierwszego roboczego dnia nowego roku rozdzwoniły się telefony w gabinetach i u specjalistów, proponujących pomoc w zerwaniu z nałogiem. Ale wszyscy ostrzegają, że rzucenie palenia to długotrwały proces, wymagający ogromnego zaangażowania i pomocy z zewnątrz.

Z badań, przeprowadzonych przez Wydział Zdrowia Publicznego Urzędu Miasta Łodzi wynika, że do codziennego palenia papierosów przyznaje się około 32 proc. łodzian. Co ciekawe, w porównaniu z innymi dużymi miastami, pali u nas bardzo duży odsetek kobiet. Chęć rzucenia nałogu deklaruje około 80 proc. nałogowych palaczy. Lekarze mówią, że nie wszystkim udaje się wytrwać w postanowieniu zaprzestania palenia. Wielu osobom potrzebne są dwu-trzykrotne próby, zanim ostatecznie skończą z nałogiem.

Prof. Witold Zatoński, szef epidemiologii i prewencji nowotworów w Centrum Onkologii w Warszawie, potwierdza, że zwykle z Nowym Rokiem do ośrodków specjalistycznych zgłasza się więcej niż zwykle osób chcących przestać palić. - Jeśli możemy mówić o sezonowości rzucania palenia, to jest zwykle początek każdego roku. Zgłaszający się do poradni chcą porozmawiać z lekarzem lub wypytują o najbardziej skuteczne metody - przyznaje prof. Zatoński. - Trzeba jednak pamiętać, że często nie wystarczą mocne postanowienia. To proces, w który trzeba się całkowicie zaangażować i wcale nie jest łatwo zakończyć go sukcesem.

W Miejskim Ośrodku Profilaktyki Zdrowotnej przy ul. Piotrkowskiej 102 tworzona jest lista kolejnej grupy, która rozpocznie kurację odwykową w styczniu. Jednorazowo w kuracji bierze udział około 15 osób.

Zwykle odbywa się 10 sesji, trwających 1,5 godziny. Grupa uczestniczy w spotkaniach z psychologiem, specjalistą od uzależnień, może też skorzystać z porad lekarskich.- Zajęcia prowadzone są dwutorowo - mówi dr Artur Antczak, szef ośrodka. - Pacjenci spotykają się z terapeutą, ale najczęściej są wspierani farmakoterapią, czyli lekami pomagającymi wyjść z nałogu. Nie jest to oczywiście konieczne, ale wiemy, nie każdy organizm może sobie poradzić z rzuceniem palenia.

W ośrodku próbę rzucenia palenia można podjąć za darmo. Placówka ma podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. Z jej pomocy mogą skorzystać wszyscy dorośli łodzianie.

O zapisaniu się na warsztaty myśli Ania, 27-letnia łodzianka, która zaczęła palić na pierwszym roku studiów i do tej pory nie może uporać się z nałogiem.

- Czytałam o wszystkich możliwych metodach rzucenia palenia, próbowałam plastrów i gum, zastanawiałam się nawet nad hipnozą, ale po rozmowie z lekarzem doszłam do wniosku, że muszę poddać się prawdziwej terapii, być może nawet nie obejdzie się bez leków, łagodzących skutki rzucania palenia, a tych obawiam się najbardziej - mówi Ania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto