Po Łodzi jeździ brytyjska taksówka - czytaj o Carbodies FX4R |
Fiat 126 skonstruowany we Włoszech miał być autkiem typowo miejskim. Powstał, aby signioriny mogły pojechać na popołudniowe espresso do modnej kafejki w Mediolanie. W realiach PRL miał znacznie cięższe zadania do wykonania. Rodzinny wyjazd na wczasy w Rumunii czy Grecji nie należał do rzadkości, a jako ciężarówka, maluszek zbudował niejeden dom. Później, wraz z zalewem zachodnich, używanych marek, Polacy zapomnieli jakim szczęściem był dla nich przed laty Mały Fiat. 22 września 2000 roku produkcję zakończyła limitowana seria 1000 aut o nazwie Happy End 500 sztuk żółtych i 500 czerwonych.
Dziś (24 września) na rynku Manufaktury łodzianie mogli podziwiać ponad 60 egzemplarzy malucha z całej Polski - bardziej lub mniej przerobionych. - Są tu auta, które są przerobione, ale nie widać - na przykład taki podpięty pod podtlenek azotu, dzięki czemu osiąga niebywałe prędkości. Są takie, które zostały utrzymane w oryginale, z niewielkimi przeróbkami, ale są i bardziej "zrobione", na przykład przerobione na styl "rat", czyli celowo postarzone i zardzewiałe - opowiada Marcin Maxx Nowak, jeden z organizatorów Zlotu Maluchów.
Skąd pochodzą owe cacka? Każdy z nich ma osobną historię. - Dostałem ten samochód od wujka i siłą rzeczy musiałem polubić - wspomina Adam Zgit. Jak mówi, w swoim maluchu "zrobił" wydech i silnik. - Teraz wyciąga do 130 kilometrów na godzinę - mówi Adam. Jak zapewnia, chociaż posiada drugi samochód, Fiata nie sprzeda.
Środowisko miłośników "maluchów" cechuje bezwzględna i bezgraniczna miłość do tych aut. Jak mówi Marcin Maxx Nowak, klub tworzą użytkownicy, a nie samochody, a żeby zrozumieć tę pasję trzeba... mieć malucha.
Czytaj więcej o
motoryzacji:
Kliknij w pierwsze zdjęcie, żeby rozpocząć przeglądanie fotogalerii:
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?