- Zadania wyznaczali im administratorzy nekropolii w miarę bieżących potrzeb - mówi por. Bartłomiej Turbiarz, rzecznik prasowy dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Łodzi. - Jeżeli zajdzie potrzeba, to przyjdą sprzątać jeszcze raz, za tydzień.
Pięciu osadzonych, których wytypowano do pracy poza terenem jednostki, nie stanowi zagrożenia dla innych ludzi. Praca, którą wykonują, jest dla nich formą nagrody i wyróżnienia za dobre zachowanie w więzieniu.
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?