Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wiatrówkę przedszkolak przedszkolakowi przekazuje

Magda Szrejner
Trzyletniej Marice przed ospą na razie udało się uciec. Dr Ewa Kącka leczy ją z kaszlu
Trzyletniej Marice przed ospą na razie udało się uciec. Dr Ewa Kącka leczy ją z kaszlu
Na razie opanował Polesie i Śródmieście, ale pojedyncze zachorowania notują już przychodnie na Widzewie i Dąbrowie - wirus ospy wietrznej dziesiątkuje łódzkie przedszkolaki.

Na razie opanował Polesie i Śródmieście, ale pojedyncze zachorowania notują już przychodnie na Widzewie i Dąbrowie - wirus ospy wietrznej dziesiątkuje łódzkie przedszkolaki. Maluchy z wysypką to coraz częstszy widok w kolejkach do pediatry.

Na ospę wietrzną, czyli popularną wiatrówkę, chorują przede wszystkim dzieci w wieku przedszkolnym. Łatwo się nią zarazić, dlatego jeśli zachoruje jedno dziecko, to zwykle wirus rozkłada niemal całą przedszkolną grupę.

- Leczenie takiego malucha trwa do 2 tygodni - mówi Urszula Górska, lekarz pediatra z przychodni na Retkini, która wczoraj przyjmowała małych pacjentów z wirusową wysypką. - Dopóki nie wyschną ostatnie strupki, dziecka nie powinno się posyłać do przedszkola, bo jeszcze może zarażać.

Największy wzrost zachorowań na wiatrówkę obserwują farmaceuci. - Już kilkunastu rodziców przyszło z identycznymi receptami, na których były lekarstwa na ospę wietrzną, znak, że zachorowań jest znacznie więcej - mówi farmaceutka z apteki przy Armii Krajowej.

W ostatnim tygodniu w przychodni przy ul. Maratońskiej pediatrzy przyjęli kilkunastu małych pacjentów z objawami ospy wietrznej. - Choruje bardzo dużo dzieci z jednego przedszkola położonego na tym osiedlu - mówi doktor Ewa Kącka. - Pierwsze zachorowania mieliśmy jeszcze w zeszłym tygodniu, teraz infekują się kolejne dzieci.

Wielu pacjentów jest też jednak nie tylko w poradniach pediatrycznych. Do internistów w ostatnich dniach trafia coraz więcej chorych na półpasiec. Często są to rodzice dzieci, które przyniosły z przedszkola wirus wiatrówki. Półpasiec i ospę wietrzną wywołuje bowiem ten sam wirus. Na wiatrówkę choruje się tylko raz w życiu, ale wirus, który go wywołał zostaje uśpiony w organizmie. Wystarczy jednak spore osłabienie czy zmęczenie lub przebyte infekcje, które obniżają odporność, by wirus się uaktywnił i zaatakował w postaci półpaśca. Zwykle atakuje on jedną stronę ciała w okolicach brzucha, klatki piersiowej, rąk lub nóg. Ale są też jego groźniejsze postacie.

- Trudny do wyleczenia i niebezpieczny może być półpasiec oczny, który atakuje wraźliwe okolice oka - mówi dr Piotr Biłko, internista z przychodni przy ul. Ciesz-kowskiego, który w ciagu ostatnich tygodni zdiagno-zował u kilku pacjentów objawy tej choroby.

Leczenie ospy i półpaśca nie należy do najprzyjemniejszych. Przede wszystkim ze względu na swędzące krostki, które wysypują się u dzieci niemal na całym ciele. Jeśli zachorowaniu nie towarzyszą inne infekcje, to przebieg choroby nie jest gwałtowny. Zwykle trwa od 5 do 14 dni. Przeciw wiatrówce można się szczepić, ostatnio o szczepionkę pytają coraz częściej rodzice małych dzieci. Nie wszyscy lekarze są jednak ich zwolennikami.

- Szczepionka przeciw ospie wietrznej nie jest w moim odczuciu najlepszym pomysłem - uważa dr Piotr Biłko, który dwójki swoich dzieci nie zaszczepił przeciwko wiatrówce. - Lepiej przejść tę chorobę w dzieciństwie, bo wtedy objawy nie są groźne. Zachorowanie na wiatrówkę w dorosłym wieku może mieć bardzo gwałtowny przebieg - uważa lekarz.

Ospa wietrzna jest jedną z najczęstszych chorób zakaźnych wieku dziecięcego. Ponad 90 procent wszystkich zachorowań występuje u dzieci od 1 do 14 roku życia. Im wcześniej się zachoruje, tym łagodniejsze są objawy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto