Od 17 listopada zamknięta została północna jezdnia wiaduktu na ul. Przybyszewskiego (nitka w kierunku centrum). Bez zmian kursuje tramwaj (nie zatrzymuje się na przystanku na wiadukcie), wiaduktem można pojechać też w kierunku Widzewa. Kierowcy jadący rano do pracy musieli uzbroić się w cierpliwość. Niektórzy korzystali z alternatywnych tras.
Przed godziną ósmą na ul. Rokicińskiej korek sięgał od skrzyżowania z ul. Niciarnianą do ronda Inwalidów. Kilkaset metrów dalej niż zwykle.
- Cała ulica została zablokowana, nie dało się dojechać do centrum - mówił jeden z kierowców.
Osoby korzystające z objazdów ul. Dąbrowskiego były zadowolone.
- Wyjechałem o godz. 8.30 z ul. Zakładowej i pojechałem ulicami Przybyszewskiego, Puszkina do Dąbrowskiego. Do centrum dotarłem w 24 minuty - relacjonuje pan Robert.
Z kolei osoby dojeżdżające do centrum ulicami Rokicińską i Piłsudskiego, decydowały się na ominięcie zakorkowanego fragmentu trasy WZ sąsiednimi uliczkami, m.in. równoległą ul. Włodzimierza Smolarka i Szpitalną. Kolejną alternatywną trasą wybieraną przez kierowców była ul. Śląska, ale tu niestety łatwo można było uszkodzić sobie auto wpadając z dziurę w jezdni.
W tramwaju jadącym wiaduktem również nie było bardziej tłoczno niż zwykle.
Pod wiaduktem zamknięta została ul. Papiernicza, którą wiele osób dojeżdża do pracy w znajdujących się nieopodal zakładach. Nieprzejezdna pod wiaduktem jest też ul. Niciarniana. Nowi trasami kursują autobusy linii 96BC, N5AB i 64A. Zakończenie inwestycji planuje się w drugiej połowie 2023 r., ale mieszkańcy nie wierzą, że to się uda.
Obecnie z północnej nitki ul. Przybyszewskiego zrywany jest asfalt.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?