Polacy, którzy pracują za granicą, będą musieli rozliczyć się ze swoim urzędem skarbowym z zarobionych tam pieniędzy. Osoby, które na stałe mieszkają w Polsce, a zarabiają np. w Wielkiej Brytanii, prawdopodobnie będą musiały dopłacić różnicę w wysokości podatku.
O tym, że trzeba będzie złożyć w Polsce PIT, decyduje rzeczywiste miejsce zamieszkania. Nawet posiadanie obywatelstwa obcego państwa czy czasowe zameldowanie za granicą nie zwalnia z tego obowiązku. Jedynie uzyskanie certyfikatu jednego z państw Unii, potwierdzającego miejsce zamieszkania, zwalnia z obowiązku zapłaty podatku w Polsce.
Podatek trzeba będzie zapłacić do 2 maja (ta data obowiązuje wszystkich obywateli Polski). W niektórych przypadkach termin może zostać przedłużony, na to musi się jednak zgodzić urząd skarbowy. Aby uzyskać jego przesunięcie, należy wystąpić do swojego urzędu z odpowiednim wnioskiem na piśmie. Powinna być w nim określona sytuacja podatnika - dlaczego prosi o przesunięcie terminu, czym jest to spowodowane, a ponadto powinien być podany przewidywany termin powrotu do kraju w celu złożenia PIT-u. Aby taki wniosek został uwzględniony, musi być złożony przed 2 maja.
Walutą, w jakiej rozliczane są dochody, jest złoty i dlatego zagraniczne dochody (w euro lub funtach) należy przeliczyć na złotówki. Jeżeli osoba pracująca za granicą dostawała pieniądze gotówką np. co tydzień, będzie musiała przeliczać te kwoty według średniego kursu NBP.
Uprawa warzyw w czerwcu - bez tego nie będzie dobrych zbiorów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?