Pągowski i Wajda, nowa wystawa plakatów w Muzeum Kinematografii w Łodzi, uroczyste otwarcie z udziałem słynnego grafika

Data wernisażu nowej wystawy jest bardzo bliska daty śmierci Andrzeja Wajdy (9.10), od której mija w tym roku 5 lat. Z kolei w marcu (16.03) jeden z największych mistrzów polskiego kina obchodziłby 95 urodziny. Te dwie rocznice stały się pretekstem do przygotowania ekspozycji z plakatami do filmów reżysera. Realizacji projektu podjął się jeden z najważniejszych polskich plakacistów, grafik Andrzej Pągowski.

Łódzkie muzeum ma w swojej kolekcji 400 oryginalnych plakatów do filmów Andrzeja Wajdy. Pochodzą one ze wszystkich krajów europejskich, ale także z Meksyku, Argentyny, USA i Japonii. Do niektórych filmów jest ponad 20 różnych plakatów przygotowanych z okazji kolejnych premier.

One są na tyle reprezentatywne, że pokazują różne fazy rozwoju polskiej szkoły plakatu i w ogóle plakatu polskiego, a są tam reprezentowani wszyscy najważniejsi polscy twórcy plakatu - tłumaczy Marzena Bomanowska, dyrektor Muzeum Kinematografii.

Wystawa "Andrzej Wajda na nowo" autorstwa Andrzeja Pągowskiego to pierwsza ekspozycja w nowej przestrzeni wystaw czasowych Muzeum Kinematografii usytuowana na najwyższej kondygnacji. W zasobach muzeum jest od teraz 80 plakatów do filmów Andrzeja Wajdy autorstwa Andrzeja Pągowskiego. Plakatem otwierającym nowy cykl 60 prac jest plakat do etiudy z 1951 roku "Zły chłopiec" ,a zbiór zamykają dwa plakaty "Powidoki" i "Andrzej Wajda - moje inspiracje". Artysta stworzył prace w różnych stylach, czerpał przy tym inspirację z wielu źródeł, wielokrotnie mierzył się z wielkimi nazwiskami innych plakacistów z polskiej szkoły plakatu, a w przypadku plakatów do takich filmów jak "Pierścionek z orłem w koronie", "Człowiek z żelaza", czy "Kronika wypadków miłosnych" musiał się mierzyć sam ze sobą, ponieważ tworzył nowe edycje starych projektów.

Ten projekt ma ogromny potencjał edukacyjny, ponieważ jest to pierwsza wystawa, w której poprzez plakat została zaprezentowana cała twórczość Andrzeja Wajdy, a więc nie tylko fabuła, ale również i dokumenty - mówi Judyta Pawlak, główny inwentaryzator muzeum.