Do Oporowa można dojechać z Kutna lub Żychlina. Warownia ukryta jest w gęstym lesie. Nie jest widoczna z drogi, jednak prowadzi do niej piękna brama i urokliwa aleja kasztanowa. Budowniczy zamku wykorzystali istniejące tu naturalne wzniesienie. Przekształcili je w wyspę. Na wyspie stanął gotycki zamek z czerwonej cegły. Wokół wykopano fosę. Na przestrzeni wieków władali nim: Oporowscy, Tarnowscy, Pociejowie, a w końcu Orsetti. Ci ostatni w XIX wieku nadali siedzibie dzisiejszy neogotycki wygląd. Powiększyli też podjazd pod zamek, który przybrał formę tarasu. Jednak następni właściciele tak go zadłużyli, że w 1930 roku przeszedł na własność Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego.
Po II wojnie światowej cały kompleks: zamek i park, przeszły w ręce państwa. Rok temu, z okazji otwarcia wystawy poświęconej rodzinie Orsettich, herbu Złotokłos, Oporów odwiedzili potomkowie dawnych właścicieli: Wilhelm Orsetti i Krystyna Kozłowska. W posiadaniu tej rodziny były różne majątki, m.in. pobliskie: Byszew, Dobrzelin, Strzegocin, Witonia czy Topola Szlachecka oraz słynny zamek (dziś już ruiny) Krzyżtopór w Ujeździe. Zamek w Oporowie był wyjątkowo skromną posiadłością Orsettich.
Wilhelm Orsetti mieszka wprawdzie teraz w Warszawie; jest wykładowcą na Wydziale Mechaniki Politechniki Warszawskiej, jednak bez pomocy jego i reszty rodziny wyjątkowo trudne byłoby stworzenie drzewa genealogicznego rodu oraz zgromadzenie pamiątek na wystawie.
Dzisiejszy Zamek - Muzeum w Oporowie jest wynajmowany na wesela i przyjęcia. Nowożeńcy chętnie zasiadają do stołów w komnatach zamkowych lub, gdy jest ładna pogoda, na dziedzińcu. Odbywają się tu również koncerty, spotkania artystyczne, walki rycerskie. Park jest miejscem wypoczynku dla turystów i miejscowych. Do dziś zaś przetrwała legenda o pięknej kasztelance, która zakochała się w przeorze miejscowego zakonu paulinów. Ponoć spotykała się z nim w tajemnym, podziemnym przejściu między kościołem a zamkiem. Miało się ono zawalić i pogrzebać dwoje kochanków.
• Muzeum można zwiedzać do godz. 16.30, ale park jest otwarty do 18. Czasem część lub całość wnętrz, szczególnie w sobotę po południu, jest wynajmowana na imprezy.
• Obok zamku jest niewielki budynek, który można zarezerwować na nocleg.
• Bilet do muzeum kosztuje 4 zł. Można obejrzeć wnętrza, meble, obrazy, bibeloty, zbroje.
Jolanta Sobczyńska
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?