Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łodzianie po wypadku w płockim lunaparku... nie boją się karuzeli

(mgr)
Wypadek w płockim lunaparku, gdzie 6 osób zostało rannych z powodu oderwania się gondoli od karuzeli, nie zniechęcił łodzian do odwiedzania wesołego miasteczka na Zdrowiu.

Wypadek w płockim lunaparku, gdzie 6 osób zostało rannych z powodu oderwania się gondoli od karuzeli, nie zniechęcił łodzian do odwiedzania wesołego miasteczka na Zdrowiu.

- Lubimy przypływ adrenalinę - śmieją się Zbigniew Olczak, Zbigniew Saganiak i Rafał Saganiak. - A w takich okolicznościach wydziela się jej więcej.

Nie boi się też Grażyna Sznajda, która przyszła na karuzelę z 2-letnią córeczką Lizą Marią.

Właściciel łódzkiego lunaparku Błażej Niewinowski twierdzi, że urządzenia były sprawdzane na początku sezonu, czyli w kwietniu. Wszystkie uznano za sprawne.

Potwierdza to Krzysztof Dębski, kierownik działu ds. urządzeń dźwigowych w Urzędzie Dozoru Technicznego w Łodzi: - Przeglądów dokonuje się raz w roku. Ostatni zrobiliśmy w kwietniu. Nie było zastrzeżeń.

Właściciel lunaparku pokazuje znaczek dozoru technicznego, który jest nalepiany na każdą skontrolowaną karuzelę.

- My jesteśmy lunaparkiem stałym, oznacza to, że nie demontujemy urządzeń i nie przemieszczamy się z nimi. Dzięki temu karuzele łatwiej utrzymać w dobrym stanie - wyjaśnia. - Lunapark płocki był objazdowy, a więc urządzenia były wielokrotnie rozmontowywane i na nowo składane.

Z łódzkiego lunaparku w czasie weekendu korzysta ok. 3 tys. osób.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto