Final Four 2012 w łódzkiej Atlas Arenie już w ten weekend!

Nie bez przyczyny zagraniczne portale nazywają Łódź "Mekką siatkówki". Zarówno doping, jak i organizacja imprez siatkarskich w Łodzi zawsze stoją na najwyższym poziomie. Podobnie będzie w najbliższy weekend, podczas Final Four 2012, na które wyprzedane zostały już wszystkie bilety. To oznacza niezapomnianą atmosferą podczas wszystkich meczy.

Strefa kibica na Final Four 2012 w namiocie

Z powodu tego olbrzymiego zainteresowania biletami na Final Four szefowie PGE Skry postanowili uruchomić specjalną strefę kibica. Na wszystkich tych, którym nie udało się dostać wejściówki na mecz, będzie czekał namiot PGE przed Atlas Areną. W fanzonie kibice będą mogli nie tylko oglądać mecze na wielkim ekranie, ale także zjeść coś i napić się. Ponadto, w strefie kibica pojawią się dwaj siatkarze Skry, dla których tym razem zabraknie miejsca w turniejowej dwunastce.

Tymczasem na boisku...

Pierwszym rywalem PGE Skry Bełchatów będzie turecki zespół Arkas Spor Izmir. Drużyna z Izmiru to największa niespodzianka tego sezonu. W decydującym o awansie do Final Four dwumeczu przegrali 0:3 z Lokomotiwem Nowosybirsk, by w rewanżu pokonać Rosjan 3:2 i wygrać złotego seta, który zapewnił temu zespołowi przepustkę do Łodzi. Nie można jednak zlekceważyć tego teoretycznie słabszego przeciwnika, gdyż w ostatnich latach poczynił ogromne postępy, przede wszystkim za sprawą doświadczonego trenera Glenna Hoaga.

O medale w Łodzi będą walczyć także siatkarze Trentino Volley oraz Zenitu Kazań. Ci pierwsi to trzykrotni triumfatorzy Ligi Mistrzów. Awans do Final Four zapewnili sobie podobnie jak Arkas po wygraniu złotego seta. Po przegranej 2:3 z Lube Banca Marche Macerata siatkarze Trentino wygrali rewanż 3:0, a awans do turnieju finałowego Ligi Mistrzów przypieczętowali zwycięstwem 15:9 w złotym secie.

W pierwszym dniu imprezy zawodnicy z Trentino będą rywalizować z zespołem z Kazania, którzy w poprzednim sezonie zdobyli srebrny medal LM. Warto przypomnieć, że w zeszłym roku siatkarze Zenitu Kazań dostali się do Final Four po tym jak w decydującej rozgrywce pokonali Skrę Bełchatów w złotym secie.

Przed siatkarzami Skry Bełchatów niesamowita szansa na zdobycie pierwszego w historii klubu złotego medalu Ligi Mistrzów. - Ze swojej strony mogę obiecać, że będziemy walczyć na boisku. Wszyscy są bardzo zaangażowani w organizację i chcemy zrobić wiele na boisku, żeby się cieszyć ze zwycięstwa - zapowiedział kapitan Skry Mariusz Wlazły.

Na konferencji prasowej w Atlas Arenie licznie zebrani dziennikarze spotkali się z przedstawicielami klubu PGE Skra oraz z marszałkiem województwa łódzkiego Witoldem Stępniem i prezydent Łodzi Hanną Zdanowską. Oprócz życzeń sukcesu został poruszony temat współpracy między bełchatowskim klubem a naszym miastem. - Prowadzimy negocjacje, by - podobnie jak Trentino, Łódzkie było na koszulkach wspaniałej drużyny z Bełchatowa. Mamy Orlikową Ligę Mistrzów, nad którą Skra objęła patronat. Gwiazdy będą zachęcać dzieciaki do uprawiania tego sportu. Mam nadzieję, że po tym święcie na naszych orlikowych boiskach będzie nieustające święto - powiedział marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień.

Czytaj więcej o sporcie: