Na skrzyżowaniu ulic Proletariackiej i Wróblewskiego rozpoczęły się roboty drogowe. Właściciel zlokalizowanego obok auto - szrotu jest zbulwersowany.
- Postawiono znak zakazu ruchu i w ten sposób zamknięto dojazd do mojej firmy - żali się Zenon Zuchora. - Tymczasem jeszcze przed rozpoczęciem prac otrzymałem obietnice, że będą prowadzone w sposób zapewniający swobodny dostęp. Mam zresztą na piśmie zobowiązanie własnoręcznie podpisane przez jednego z projektantów.
Właściciel pechowego szrotu twierdzi jednocześnie, że jeśli wpłynie to na obniżenie dochodów jego firmy może wystąpić do wydziału dróg o odszkodowanie.
Rozpoczęte roboty budzą także wątpliwości mieszkańców okolicznych domów.
- To już kolejne prace, jakie w ostatnim czasie są prowadzone na ulicy Proletariackiej - mówi jedna z kobiet. - Wcześniej kładziono asfalt i wymieniano krawężniki, a teraz następne wykopki. Za każdym razem powoduje to blokowanie jezdni, jakby wszystkiego nie można było wykonać od razu.
- Być może stojący na ulicy znak nie obowiązuje osób wjeżdżających w celach gospodarczych - zastanawia się Stanisław Zdrajkowski, zastępca dyrektora wydziału dróg.
Obiecał jednocześnie, że sprawdzi sprawę dojazdu do posesji.
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?