Osoby opiekujące się bezpańskimi kotami, które mieszkają w piwnicach twierdzą, że po zakratowaniu piwnicznych okien pozostawione na zewnątrz koty nie przeżyją zimy. Inni z kolei uważają, że bloki są dla ludzi, a nie dla kotów i że administracja postępuje słusznie.
Władze spółdzielni twierdzą, że zabezpieczenie okien nie jest skierowane przeciwko bezdomnym kotom, tylko przeciwko złodziejom i włamywaczom, a decyzję o zakratowaniu okien we wszystkich blokach spółdzielni podjęli lokatorzy podczas walnego zgromadzenia w czerwcu 2011 roku. Spółdzielnia podkreśla, że każdy lokator miał prawo przyjść na zebranie i zgłosić sprzeciw. Nikt tego nie zrobił, więc uchwała przeszła jednogłośnie.
– Spółdzielnia Polesie działa niezgodnie z prawem– twierdzi Amanda Chudek z Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. – Zgodnie z artykułem 21 ustawy o ochronie zwierząt, "zwierzęta wolno żyjące powinny mieć prawo do swobodnego bytowania". Wystosujemy oficjalną skargę do spółdzielni. Istnieje sposób, żeby wszystkie strony konfliktu były usatysfakcjonowane. Jeśli kraty są konieczne, możemy nieodpłatnie na terenie spółdzielni ustawić styropianowe domki-karmniki, w których można będzie zostawiać karmę dla kotów.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
