Po niezapomnianym zwycięstwie nad Legią 3:2, które w historii Widzewa zajmuje takie samo miejsce, jak Bitwa pod Grunwaldem w historii Polski, piłkarze Franciszka Smudy fetowali mistrzostwo kraju podczas meczu z Rakowem Częstochowa. Na trybunach stadionu przy al. Piłsudskiego zmieściło się 18 tys. widzów. Uradowani kibice obejrzeli wygraną 5:1, pięć goli Jacka Dembińskiego i znieśli swoich idoli na rękach.
CZYTAJ TEŻ: Ogromne kolejki przed stadionem Widzewa Łódź. Kibice czekają na odbiór karnetów
Po 20 latach znów w tym samym miejscu Łodzi, choć na innym, nowym i nowoczesnym stadionie zgromadzi się 18 tysięcy zakochanych w Widzewie ludzi. O godz. 19.10 w sobotę, 18 marca, piłkarze Widzewa zagrają pierwszy mecz w swoim Nowym Domu. Ich rywalem będzie Motor Lubawa. Już o godzinie 17.30 rozpocznie się uroczystość otwarcia stadionu. Gośćmi będą m.in. Zbigniew Boniek, Józef Młynarczyk i Michał Lorenc, który skomponował Taniec Eleny, hymn kibiców Widzewa. Szczególne brawa ma otrzymać prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, bo zbudowała wspaniały obiekt z czterema trybunami.
Słowo „idą” zawarte w tytule niech kibice potraktują dosłownie, bo organizatorzy meczu apelują, by pod sam stadion nie podjeżdżać samochodem, bo można utknąć w korku do następnego meczu. Na przebudowę dróg wokół stadionu wydano kilkadziesiąt milionów, a dojazd jest gorszy, niż w czasach starego Widzewa. Działacze informują: „Bramy stadionu w sobotę otwarte będą od godziny 16.30. Sprawne zajęcie miejsc jest istotne, ponieważ już o 17.30 rozpocznie się wyjątkowa ceremonia otwarcia stadionu, poprzedzająca pierwszy oficjalny mecz Widzewa na nowym obiekcie. W celu usprawnienia procesu zapełniania trybun uprzejmie prosimy o przygotowanie przed wejściem na obiekt biletu (karnetu) zaproszenia razem z dokumentem potwierdzającym tożsamość osoby wchodzącej (to nie może być prawo jazdy!). Punkt informacyjny w dniu meczu znajdować się będzie za wejściem numer 2”.
CZYTAJ TEŻ: Nowy wielki sponsor Widzewa
W czwartek, 16 marca, widzewiacy testowali murawę. Trawa z Plantacji Czarnocin pachnie świeżością i nie różni się od tych, na których grają uczestnicy Ligi Mistrzów. Po sesji zdjęciowej trener Przemysław Cecherz, bramkarz Patryk Wolański i gracze z pola Marcin Kozłowski i Sebastian Zieleniecki rozpoczęli serię karnych. Strzał trenera był celny.
Swoich sił próbował także prezes Miejskiej Areny Kultury i Sportu Krzysztof Maciaszczyk. W nienagannie skrojonym garniturze i śliskich lakierkach szanse na celny strzał miał niewielkie. I rzeczywiście prezes posłał piłkę ponad bramką.
Atmosferę wielkiego piłkarskiego święta wyczuwa się wokół nowego stadionu Widzewa. Trwają gorączkowe przygotowania. Do meczu sposobią się też kibice. Zgodnie z zaleceniem „Stolara” wszyscy poza trybuną VIP będą ubrani w czerwone widzewskie koszulki. W sklepie z pamiątkami vis-a-vis wejścia głównego są nowe modele koszulek z napisem „Nowy Dom - Stare Zasady”. Koszulki kosztują 45 i 55 zł. Tworzyły się większe kolejki niż do monopolowego sklepu tuż obok. Dodatkowo można było zakupić gustowne slipki z logo Widzewa w cenie 15 zł. Nie musimy dodawać, że były w kolorach Czerwonej Armii.
CZYTAJ TEŻ: Widzew Łódź pobił rekord Polski!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?