Doniesienie do prokuratury złożyli także właściciele prywatnej przychodni w Brzezinach oraz łódzki emeryt, niezadowolony z wyników konkursu na leczenie specjalistyczne, w którym przychodnia "Nowe Rokicie" została bez lekarza okulisty i działu rehabilitacji.
Śledczy sprawdzą teraz, czy przy rozstrzyganiu konkursów na leczenie mieszkańców Łodzi i województwa mogło dojść do korupcji, poświadczenia nieprawdy lub "niekorzystnego rozporządzenia publicznym majątkiem". Prokuratorom ma pomóc Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
To już trzecia kontrola w łódzkim NFZ, którą rozpoczęto w związku z postępowaniami konkursowymi. Od 2 stycznia w Funduszu trwa kontrola Najwyższej Izby Kontroli. Swoje postępowanie prowadzi też centrala Funduszu.
Z rozpoczęcia śledztwa najbardziej cieszą się przedstawiciele miejskich przychodni. To oni jako pierwsi zdecydowali się donieść na NFZ do prokuratury oraz innych organów, np. do ABW i CBA. Do prośby o wszczęcie postępowania dołączyli długą listę nadużyć, jakich dopuściły się - ich zdaniem - placówki, które wygrały konkurs. Pracownicy przychodni twierdzą, że urzędnicy Funduszu złamali prawo, ponieważ w trakcie trwania konkursu ofert nie kontrolowali placówek. - W najbliższych dniach zabezpieczymy dokumenty konkursowe, rozpoczniemy przesłuchania świadków. Będziemy kontrolować placówki, które zostały wybrane w konkursie, pod względem zgodności ich wyposażenia i kadry z tym, co było wpisane w ich wnioskach - zapowiada Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Co na to NFZ? - Nie otrzymaliśmy żadnych informacji z prokuratury - twierdzi Beata Aszkielaniec.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?