Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozpoczyna się II faza mistrzostw świata w siatkówce - Łódź areną zmagań Polaków

Redakcja
Lepiej wymarzyć sobie pierwszej rundy Mistrzostw Świata polscy siatkarze nie mogli, którzy z kompletem punktów awansowali do drugiej rundy.

Wponiedziałek Polacy przyjechali do Łodzi, gdzie - mamy nadzieję - pozostanąaż do 18 września, a później pojadą tylko na weekend do Katowic, by walczyć o medale. Na razie gra biało-czerwonych zbliżona jest do perfekcji.

W sobotę Polacy niespodziewanie męczyli się z najsłabszym w grupie Kamerunem, choć trener Stephane Antiga zaczął mecz niemal wyjściowym składem, bo zabrakło tylko Pawła Zatorskiego i Karola Kłosa. Źle wyglądała gra w ataku biało-czerwonych, wyjątkowo nieskutecznie grał Mariusz Wlazły i biało-czerwoni przegrali pierwszą partię, a i w drugiej gra im się nie układała. Na szczęście Polaków uratował były kapitan kadry Marcin Możdżonek, który świetnymi zagrywkami złamał opór Kameruńczyków, a później było już znacznie lepiej.

Wiadomo jednak było, że wynik meczu z Kamerunem nie będzie miał żadnego znaczenia, bo do drugiej rundy zabiera się ze sobą punkty zdobyte tylko z tymi drużynami, które również wywalczyły awans. Dlatego znacznie ważniejszy był mecz z Argentyną, w którym Polacy wrócili do formy ze spotkań z Serbią, czy Australią.
- Ułożyło się nam idealnie. To był nasz cel, by wyjść z grupy z dziewięcioma punktami - komentował trener biało-czerwonych Stephane Antiga.

Argentyńscy siatkarze na portalach społecznościowych zapowiadali, że popsują Polakom humory, ale nie byli w stanie, a postraszyli biało-czerwonych tylko w trzeciej partii. W dwóch pierwszych Polacy budowali sobie spokojną przewagę, a później kontrolowali już sytuację. A w trudnych momentach mogli liczyć na Wlazłego, który tłukł rywali piekielnie mocną zagrywką. Wlazły zaserwował cztery asy, każdorazowo zbliżając się, a czasem nawet przekraczając prędkość 120 kilometrów na godzinę. W ataku też spisywał się dużo lepiej, niż w sobotę i - razem z Michałem Winiarskim - należał do najmocniejszych punktów polskiej drużyny.

Tak naprawdę można powiedzieć, że po odpadnięciu większości maruderów teraz zaczną się prawdziwy mundial A każdy mecz będzie miał kolosalne znaczenie w walce o medale.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto