– Po naszej ulicy nie dało się już jeździć. Ostatni gruntowny remont nawierzchni był prawie 30 lat temu – mówi Robert Luzeńczyk, który mieszka przy ul. Edwarda. – Dlatego zamknięcie na blisko miesiąc tego odcinka drogi wcale nam nie przeszkadza, bo później wreszcie będzie tu normalnie.
Takich opinii jest więcej, tym bardziej że pomimo zamknięcia dróg w ich rejonach nie tworzą się korki.
– Miasto się wyludniło, wiele osób wyjechało na wakacje i nawet w godzinach szczytu da się jeździć – mówi Adam Stasiak, taksówkarz. – Dobrze, że część dróg jest remontowanych, ale w Łodzi wciąż jest jeszcze mnóstwo ulic w skandalicznym stanie, wymagających gruntownej modernizacji, np. Inflancka, Łagiewnicka, koniec Telefonicznej (kostka brukowa!), Wróblewskiego, skrzyżowanie "marszałków" czy ul. Legionów.
Większość trwających obecnie remontów zakończy się na przełomie sierpnia i września. Tylko prace na ulicach Limanowskiego i Rudzkiej trwać będą do końca listopada.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?