Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwszy dzień ze śniegiem. Łodzienie seryjnie łamali ręce i nogi

(ew)
Halina Wielogórska upadła na oblodzonej ulicy i złamała w łokciu lewą rękę. Trzeba było założyć jej gips od ramienia aż po dłoń.
Halina Wielogórska upadła na oblodzonej ulicy i złamała w łokciu lewą rękę. Trzeba było założyć jej gips od ramienia aż po dłoń. fot. Jarosław Ziarek
Ponad 60 łodzian ze złamaniami rąk, nóg i żeber trafiło w poniedziałek do ambulatorium chirurgicznego Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi. Urazów doznali podczas upadków na oblodzonych chodnikach i zaśnieżonych ulicach.

Pacjentów było kilka razy więcej niż zwykle. Kilkanaście osób zostało skierowanych na oddział urazowo-ortopedyczny szpitala im. Jonschera.

Dwie około 40-letnie kobiety i mężczyzna doznali zwichnięcia barku. 35-letni mężczyzna niefortunnie się potknął i skręcił sobie nogę. 70-letnia kobieta złamała rękę w nadgarstku, idąc do sklepu. W obydwu przypadkach gips trzeba było założyć na kilka tygodni.

- Pacjenci zgłaszali się najczęściej ze złamaniami w obrębie nadgarstka, przedramienia, stłuczeniem kolan i skręceniem w kostkach - mówi dr Antoni Rapiejko, chirurg z ambulatorium WSRM. - Urazów doznali podczas upadku na śliskiej ulicy. W skomplikowanych przypadkach, wymagających nastawienia kości w znieczuleniu ogólnym, chorzy byli odsyłani do szpitala. Trafiło tam kilkanaście osób.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto