Tobezsensowna decyzja - zżyma się pan Władysław, mieszkaniec kamienicy przy ul. Próchnika. - Tu od zawsze stawało się ukośnie, dzięki temu jest więcej miejsca na parkujące pojazdy. Ulica i chodnik są tu bardzo szerokie.
Podobnie mówi Andrzej Kuczyński, łódzki kierowca, który w środę przyjechał do zakładu fryzjerskiego przy ul. Próchnika.
- Przy parkowaniu równoległym zmieści się tu dwa razy mniej aut niż teraz - mówi. - Według mnie te zmiany nie mają sensu.
Na południowej stronie ulicy jest zakaz zatrzymywania się, a samochodów przyjeżdża tam dużo, bo są punkty usługowe, przychodnia lekarska i szkoła.
- Zarząd Dróg i Transportu upomniał nas, byśmy zrobili porządek z parkowaniem, bo znaki każą stawać równolegle do krawędzi jezdni - mówi strażnik miejski roznoszący zawiadomienia. - Nie chcemy póki co wystawiać mandatów.
Znaki informują też, że obowiązuje strefa płatnego parkowania, tylko że na całym odcinku nie ma parkomatu...
- Wysłaliśmy pismo do ZDiT, by na tym odcinku ulicy obowiązywało parkowanie ukośne - mówi Leszek Wojtas ze straży miejskiej. - Otrzymaliśmy negatywną odpowiedź.
- Nasi inspektorzy pojadą jutro na tę ulicę i na podstawie ich oceny podejmiemy decyzję, co dalej ze sposobem parkowania - skomentowała sprawę Aleksandra Kaczorowska z ZDiT.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?