18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lokatorzy schronili się w łazience i na balkonie

(mt)
Pani Karolina wraz z dziećmi uciekając przed zagrożeniem zamknęła się w łazience.
Pani Karolina wraz z dziećmi uciekając przed zagrożeniem zamknęła się w łazience. fot. Łukasz Kasprzak
Chwile grozy przeżyły dwie rodziny z III piętra kamienicy przy ul. Andrzeja Struga 4, gdy w poniedziałek po godz. 7 w korytarzu wybuchł pożar, który odciął im drogę ucieczki.

Przed dymem, który wdzierał się do mieszkań, ludzie chronili się na balkonie lub w łazience.

Magdalena Jasak z siedemnastoletnią córką i drugą, 7-miesięczną na rękach, wybiegła na balkon. Boi się myśleć, co mogło się stać, gdyby nie... telefon od męża.

- Jest kierowcą, obudził mnie, dzwoniąc z trasy - mówi. - Zorientowałam się, że w korytarzu się pali i wezwałam straż pożarną.

- Wszędzie było siwo od dymu - opowiada Karolina Kurkowska, która skryła się w łazience wraz z narzeczonym oraz 3,5-letnim synkiem Filipem i córeczką, roczną Lenką.

Ogień w korytarzu gasiły trzy jednostki straży pożarnej. Akcja trwała ponad godzinę. Przyjechała karetka pogotowia, na szczęście jednak okazało się, że hospitalizacja poszkodowanych nie jest potrzebna.

Spaliła się ściana działowa na trzecim piętrze i drzwi. Przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto