– Wyłącza nam prąd, wodę – żali się Elżbieta Kabzińska. – W remont mieszkania włożyliśmy ponad 70 tys. zł. Mamy 13-letniego syna, nie możemy się tak po prostu wyprowadzić.
Dwa tygodnie temu w kamienicy doszło do pożaru. Palił się pustostan na parterze. – Administrator oskarżył nas, że sami to zrobiliśmy – denerwuje się E. Kabzińska.
Zarządca kamienicy sprawę widzi inaczej. – Tuż po pożarze słyszałem, że to ja podpaliłem dom – mówi. – A państwo Kabzińscy zalegają nam z czynszem od trzech lat. I choć nie płacą, żądają przeniesienia do komfortowego lokalu w blokach. W żadnym wypadku nie odłączamy im celowo żadnych mediów, chyba że trzeba coś naprawić.
Kabzińscy tłumaczą, że czynszu nie płacą, bo właściciel nie chciał zwrócić im pieniędzy za remont mieszkania. Z prośbą o pomoc zwrócili się do miejskich urzędników. Ci już dwukrotnie odmawiali im przyznania komunalnego lokum. Zgodzili się jednak rozpatrzyć problem po raz trzeci podczas najbliższego posiedzenia Komisji Gospodarki Mieszkaniowej i Komunalnej.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?