Mężczyzna został skazany na pięć lat więzienia, mimo że prokuratura domagała się 12 lat.
- Zapowiedź apelacji w tej sprawie złożyliśmy już w sądzie, teraz czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku - wyjaśnia Małgorzata Alkadi, szefowa Prokuratury Rejonowej Łódź-Górna.
Śledczy zarzucili wnuczkowi usiłowanie zabójstwa i na tej podstawie domagali się surowej kary. Tymczasem sąd zmienił kwalifikację czynu i uznał, że doszło jedynie do uszkodzenia ciała. Sąd wziął pod uwagę m.in. opinię biegłych, z której wynikało, że kobieta z podciętym gardłem i tak by przeżyła - niezależnie od pomocy lekarzy. Zmiana kwalifikacji wzbudziła kontrowersje, nawet wśród karnistów.
- Przy wydawaniu wyroku sąd wziął pod uwagę nie tyle zamiar oskarżonego, co efekt jego działania. A ten był taki, że kobieta przeżyła. A przecież oskarżony, podcinając jej gardło, nie mógł tego przewidzieć - twierdził prof. Brunon Hołyst.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?