Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk: Prezydent Adamowicz jednocześnie daje i zabiera pieniądze

Paweł Stankiewicz
Za trenowanie i rozgrywanie meczów na obiektach MOSiR Lechia będzie musiała płacić więcej
Za trenowanie i rozgrywanie meczów na obiektach MOSiR Lechia będzie musiała płacić więcej P. Świderski
Miasto Gdańsk przygotowuje umowę patronacką z Lechią, w ramach której gdański klub ma otrzymać zastrzyk finansowy. Jednocześnie Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, podpisał zarządzenie, które weszło w życie 1 października 2009 roku, znacznie zwiększając opłaty gdańskiego klubu za korzystanie z boisk przy ul. Traugutta.

Do tej pory opłaty Lechii były symboliczne. Za korzystanie z boiska treningowego było to 200 złotych, a za rozegranie meczu ligowego drużyny seniorów Lechia wpłacała do kasy miasta dwa tysiące złotych. Teraz jednak te stawki są zupełnie inne, a Lechia będzie musiała głębiej sięgnąć do portfela. O ile przy grupach młodzieżowych koszty są niskie, to za mecze i treningi pierwszej drużyny, czwartoligowych rezerw czy Młodej Ekstraklasy Lechia będzie musiała już płacić znacznie więcej.

Od początku października rozegranie meczu bez oświetlenia kosztuje Lechię 12 tysięcy zł plus VAT, a z oświetleniem to już wydatek rzędu 20 tys. zł plus VAT. Trening na płycie głównej - bez oświetlenia to 2 tys. zł plus VAT za godzinę, a na zakolach 400 zł plus VAT za godzinę. Jeśli jednak Lechia chciałby przeprowadzić trening na głównej płycie przy oświetleniu to już musiałaby zapłacić 3 tys. zł plus VAT za godzinę, a na zakolach 800 zł plus VAT za godzinę.
Gdańszczanie głównie trenują na bocznym boisku z trawą naturalną, ale i tam ceny nie są niskie. Godzina treningu bez oświetlenia kosztuje 1,5 tys. zł plus VAT, a z oświetleniem 2,5 tys. plus VAT. Wreszcie trening na boisku ze sztuczną nawierzchnią to odpowiednio 250 zł plus VAT za godzinę i 400 zł plus VAT za godzinę. Za rozegranie meczu bez oświetlenia na bocznym boisku trawiastym gdański klub płaci 8 tys. zł plus VAT, a na boisku ze sztuczną trawą 800 zł plus VAT.

A to jeszcze nie koniec opłat. Wynajęcie całego stadionu z amfiteatrem i zapleczem socjalnym na dobę to koszt 30 tysięcy złotych, a sali konferencyjnej 80 zł plus VAT za godzinę.

Nie jest tajemnicą, że prezydentowi Adamowiczowi i działaczom Lechii jest coraz bardziej nie po drodze. Prezydent poczuł się dotknięty, że gdański klub powołał spółkę akcyjną, bez udziału miasta. Zresztą nie tak dawno Paweł Adamowicz pogroził palcem, żeby Lechia nie była taka pewna, że będzie zarządzać na budowanym stadionie w Letnicy.

- Wcześniej Lechia ponosiła mniejsze koszty, ale była stowarzyszeniem. Teraz jest spółką prawa handlowego, więc muszą ją obowiązywać inne przepisy. To prawda, że gdański klub jest spółką od kilku miesięcy, ale nowy cennik powstał dopiero teraz, bowiem musieliśmy przygotować kalkulację - powiedział Leszek Paszkowski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gdańsku.

Umowa patronacka między miastem i Lechią ma zostać podpisana w najbliższych dniach. W pierwszym terminie do tego nie doszło, gdyż zabrakło kilku dokumentów, które teraz są uzupełnianie. Nieoficjalnie mówi się, że gdański klub ma otrzymać 1,5 mln złotych netto. Przy takich stawkach większość tej kwoty i tak wróci do miasta w ramach opłat za korzystanie z obiektów przy ul. Traugutta. Inne kluby, jak chociażby Śląsk Wrocław czy Arka Gdynia, płacą mniej.

- Na pewno żadna podwyżka nie jest miła. Pozytywem są preferencyjne warunki dla zespołów młodzieżowych, natomiast nasi ekstraklasowi rywale płacą niższe stawki za korzystanie z obiektów. Z naszej kalkulacji wynika jednak, że środki promocyjne będą wyższe od kosztów korzystania z obiektów przy Traugutta - powiedział Błażej Jenek, członek zarządu Lechii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lechia Gdańsk: Prezydent Adamowicz jednocześnie daje i zabiera pieniądze - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto