Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontrapas - nowy pomysł ostro krytykują kierowcy

Matylda Witkowska
W czasie jazdy po Łodzi, musieliśmy lawirować między autami
W czasie jazdy po Łodzi, musieliśmy lawirować między autami fot. Jakub Pokora
Po Łodzi na rowerze jeździ się fatalnie. Wprowadzane w ostatnim czasie nowinki niewiele pomagają - twierdzą zgodnie rowerzyści. Z okazji Tygodnia Zrównoważonego Transportu Dziennik Łódzki postanowił sprawdzić tę opinię.

Głównym elementem testu był oddany właśnie do użytku pierwszy w Łodzi kontrapas na ul. Wólczańskiej. To wyznaczony na jezdni pas dla rowerów, po którym jeździ się przeciwnie do kierunku jazdy samochodów!

Jazda ulicą pod prąd jest dziwna, ale wygodna. Niestety, aby dojechać do pasa trzeba pokonać górki i dołki na ul. Jaracza oraz nierówny przejazd przez tory na Kościuszki.

A na końcu - niebezpieczna niespodzianka. Kontrapas kończy się na ruchliwej, jednokierunkowej ul. Próchnika, ale twórcy zapomnieli wywiesić nakaz skrętu w prawo. Kto nie zna Łodzi, zderzy się czołowo z samochodami.

Niestety, nie lepiej jest na al. Kościuszki, gdzie rowerzystę mijają pędzące auta. Często między autem a barkiem cyklisty jest tylko 20 cm. W innych rejonach miasta też niebezpiecznie. Rowerzyści, którzy jeżdżą Piotrkowską, problemy napotykają już na dziurawym odcinku do ul. Zielonej.

- Cieszy mnie, że al. Piłsudskiego mogę przejechać na wprost, ale za każdym razem drżę, aby nie wywrócić się na torowisku. Tam dziury są głębokie na 30 cm - mówi Kasia, rowerzystka. Skręcający w lewo nie ustępują tam pierwszeństwa jadącym na wprost rowerzystom, a za al. Piłsudskiego niebezpieczeństwo stanowią taksówkarze, którzy przy otwartych na oścież drzwiach samochodów palą papierosy.

O ułatwieniach dla rowerzystów wiele się ostatnio w Łodzi mówi. Dla lepszej widoczności przejazdy rowerowe pomalowano na czerwono. Ale kierowcom zdarza się wymuszać pierwszeństwo i krzyczeć na cyklistów, że po pasach się nie jeździ.

Z okazji Tygodnia miały powstać pierwsze w regionie tzw. śluzy rowerowe. To wydzielone na skrzyżowaniach poprzeczne pasy, na których rowerzyści mogą wygodnie ustawiać się do skrętu w lewo. Śluzy miały powstać na przecznicach Piotrkowskiej, ale nie powstaną, bo przeszkadzałyby włączającym światła pętlom indukcyjnym.

Krzysztof Kalisz, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Transportu, podkreśla, że kontrapas jest jednym z prezentów dla rowerzystów. - Opinie co do niego są różne, także negatywne, krytykują go kierowcy. Na razie je analizujemy, a po zakończeniu Tygodnia Zrównoważonego Transportu zdecydujemy - czy i ewentualnie, gdzie - powstaną kolejne kontrapasy - mówi Kalisz. - Ten tydzień winien nam uświadomić, że na drodze trzeba szukać kompromisu i musi się na niej znaleźć miejsce dla wszystkich.

Czytaj także: Autoszkoły zaciekle ze sobą rywalizują. Kursy na prawo jazdy jeszcze nie były tak tanie

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto