To cud, że nikomu się nic nie stało. Kilkanaście innych płyt zostało naruszonych. Aby nie doszło do tragedii, fragment ulicy wokół miejsca zdarzenia, decyzją powiatowego inspektoratu nadzoru budowlanego, został wyłączony z ruchu.
- Na szczęście nie doszło do uszkodzenia całej konstrukcji - mówi Leszek Matusiak, pełnomocnik dyrektora ICZMP ds. restrukturyzacji. - Czekamy na wyniki ekspertyzy, które mają być gotowe w przyszłym tygodniu. Wtedy będzie można ocenić, czy metalowe zaczepy pozostałych ponad 10 płyt elewacji nie zostały uszkodzone, czy mocno się trzymają konstrukcji i jaki zakres będzie miała naprawa. Przewidujemy, że będzie to kosztowało ICZMP 15-20 tys. zł. Prace powinny rozpocząć się w tym miesiącu.
Według wstępnych ustaleń do wypadku doszło, gdy potężny tir z naczepą, chcąc ominąć skrzyżowanie ul. Rzgowskiej i Kolumny, pojechał al. Matek Polskich. Skręcając na podjazd wzdłuż estakady chciał wrócić na ul. Rzgowską. Podczas tego manewru jednak zawadził naczepą o estakadę. Ogromny huk spadających potężnych zbrojonych płyt zaalarmował ochronę szpitala i pracowników pobliskiego parkingu znajdującego się przed pawilonem ginekologicznym. Kierowca, nie bacząc na to, co się stało, szybko odjechał z miejsca zdarzenia.
Sprawę prowadzi Wydział Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
- Trwają czynności zmierzające do ustalenia sprawcy tego zdarzenia - poinformował nas Adam Kolasa z zespołu prasowego KWP w Łodzi.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?