Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŁKS - Concordia Piotrków 3:1 [ZDJĘCIA]

Paweł Hochstim, (opr. dem)
ŁKS - Concordia Piotrków 3:1
ŁKS - Concordia Piotrków 3:1 Dariusz Śmigielski
W środę mecz ŁKS - Concordia Piotrków zakończył się wynikiem 3:1. Spotkanie Concordii i ŁKS reklamowane było jako starcie dwóch najstarszych klubów województwa łódzkiego. I choć to nieco naciągana sprawa, bo trudno zapominać, że obecny ŁKS z formalnego punktu widzenia jest nowym tworem, a stary ciągle istnieje, to jednak nie da się zaprzeczyć, iż jest kontynuatorem tradycji, a to przecież w tej kwestii jest najważniejsze.

Concordia została założona rok później, niż ŁKS - dokładnie 22 maja 1909 roku. Szefowie piotrkowskiego klubu bardzo cieszyli się z przyjazdu łódzkich kibiców i każdego poczęstowali pieczoną kiełbaską.

Piłkarskiej kondycji obu klubów nie ma co porównywać - piotrkowianie obawiają się, by nie spaść z czwartej ligi, natomiast ŁKS kilka dni temu zapewnił sobie już awans do trzeciej.

W pierwszej połowie Concordia miała optyczną nieznaczną przewagę, ale lepsze okazje bramkowe stwarzała drużyna ŁKS. Najlepszą, trafiając w poprzeczkę, zmarnował Marcin Zimoń. Piotrkowianie poważniej zagrozili bramce Konrada Przybylskiego, który jeszcze jesienią występował w Concordii, dopiero w samej końcówce. Bramkarz ŁKS popisał się jednak dwiema kapitalnymi interwencjami.

Po przerwie ŁKS nie miał już kłopotów z udowodnieniem swojej wyższości. Przez chwilę było nerwowo, gdy Dariusz Kukułka z rzutu karnego zdobył kontaktowego gola, ale po chwili sytuację uspokoił Szymon Salski, zdobywając trzeciego gola. W tym momencie piotrkowski zespół przestał już wierzyć w możliwość sprawienia niespodzianki i urwania ełkaesiakom chociażby jednego punktu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto