Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pierwszego dnia Port Łódź odwiedziło 50 tys. klientów

(izj)
Punktualnie o godz. 10 Port Łódź zaczął działać już pełną parą.
Punktualnie o godz. 10 Port Łódź zaczął działać już pełną parą. fot. Łukasz Kasprzak
Ponad 50 tys. klientów odwiedziło największe w Polsce centrum handlowe - Port Łódź przy ul. Pabianickiej 245, które otwarto w środę.

4,5 tys. miejsc parkingowych zapełniło się błyskawicznie (nie obyło się bez stłuczek), oblężone były tramwaje linii 11, a jeszcze przed południem tworzyły się korki na ul. Pabianickiej.

Tuż przed godz. 7, zarówno do Saturna, jak i EURO RTV i AGD ustawiły się około 500-osobowe kolejki. Najwcześniej, bo o godz. 2, pojawił się przed drzwiami sklepu łodzianin Wiesław Wiktorski. Chciał kupić 42-calowy telewizor plazmowy przeceniony z 2.549 zł na 1.590 zł. O godz. 4 zaczęła się zbierać kolejka do Saturna. Zapoczątkował ją pan Marian z Bałut.

- Potrzebuję telewizora, a tutaj dostanę dzisiaj dokładnie taki, jak potrzebuję, ale 600 zł tańszy niż w innych sklepach - mówi. - Grzechem byłoby więc nie skorzystać z okazji.

Dantejskich scen udało się uniknąć jedynie dzięki zwiększonej liczbie ochroniarzy (tylko w Saturnie było ich 50) oraz temu, że klienci byli wpuszczani grupami. Obowiązywała także zasada, że każda osoba może nabyć tylko jeden artykuł po promocyjnej cenie. Kupowano głównie telewizory oraz laptopy.

Do niewielkich przepychanek doszło jednak tuż przed otwarciem EURO RTV AGD, kiedy tłum zaczął napierać na stojących na samym przodzie. Skandalicznie zachował się jeden z ochroniarzy w tym samym sklepie, który zamiast ułatwić wejście, będącej z wózkiem dziecięcym, Malwinie Bichter z Górnej... wyprosił ją z kolejki.

- Nie miałam z kim zostawić mojego półrocznego synka Kubusia, a chciałam kupić mikrofalówkę za 89 zł - opowiada.

Jeszcze tłoczniej zrobiło się w centrum po głównym otwarciu o godz. 10. Szturmowane były przede wszystkim dwa sklepy: z ręcznie wyrabianą duńską biżuterią, w którym pierwszych 100 klientek za zakup zawieszek za minimum 200 zł dostawało gratis srebrną bransoletkę wartą 239 zł oraz z odzieżą (Cubus), w którym przez pierwszą godzinę można było kupić wszystko za pół ceny.

- Wzięłam sobie specjalnie wolne w pracy, by móc skorzystać z promocji - mówi Katarzyna Bubińska z Gałkówka, która jako jedna z pierwszych zrobiła zakupy w Pandorze.

Po pierwszych godzinach zakupów w centrum zdania klientów na jego temat były podzielone:

- Jest fajnie, bo mam blisko - mówi Katarzyna Dąbrowska z Pabianic. - Poza tym dla mnie to taka Manufaktura i Galeria Łódzka w jednym. Są te same sklepy, zebrane w jednym miejscu.

- Alejki biegną tak zawile, że trudno znaleźć konkretny sklep, nawet z pomocą mapki - mówią Katarzyna i Mateusz Ruteccy z Rąbienia. - A jak się go już znajdzie, to często okazuje się, że jest jeszcze zamknięty. Podobnie jest z restauracjami.

* * * * *

Port Łódź w liczbach:

Powierzchnia całkowita: 35 ha
Powierzchnia handlowa: 127 tys. mkw.
Liczba sklepów: 160
Liczba punktów usługowych: 20
Liczba lokali gastronomicznych: 20
Liczba najemców w sumie: 200
Liczba miejsc parkingowych: 4,5 tys.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto