Cyrk Medrano rozbił się w pobliżu centrum handlowego "Tulipan" przy al. Piłsudskiego. Łódzki protest trwał około dwóch godzin. Wolontariuszom Fundacji "Viva! Akcja na rzecz zwierząt" udało się odwieść od wizyty w cyrku cztery rodziny.
Podczas manifestacji miłośnicy zwierząt mieli ze sobą transparenty z hasłami: "Chcesz iść do cyrku? Ich nikt nie pytał", "Cyrk jest śmieszny? Nie dla zwierząt". Jak przyznają działacze "Vivy!", nie są oni przeciwnikami cyrku jako takiego, ale tylko tych, które wykorzystują do pokazów zwierzęta.
Jak mówił Paweł Frańczuk, koordynator łódzkiego oddziału Fundacji "Viva!", wolontariusze namawiali łodzian, by nie pokazywali dzieciom jak traktowane są zwierzęta w cyrku, bo może zachęcić je to do podobnego zachowania względem na przykład domowego psa czy kota.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?