W ZSO nr 1 trwa strajk. Rada pedagogiczna nie zawiesiła protestu na czas egzaminu gimnazjalnego. Dyrekcja ostatecznie zdecydowała się na szukanie zastępstwa za strajkujących we wtorek po południu, gdy dowiedziała się, że testy odbędą się w okolicznych szkołach.
- Nie chciałam, żeby tylko nasza młodzież pozostała poszkodowana - mówiła w środę rano Aleksandra Bonisławska, dyrektor ZSO nr 1.
Korzystając ze specjalnej bazy m.in. magistratu i kuratora - a nawet przy wsparciu rodziców uczniów ZSO nr 1 - dyrekcji udało się znaleźć 14 egzaminacyjnych nadzorców (z uprawnieniami pedagogicznymi), rozdzielonych pomiędzy dwie duże sale gimnastyczne. W tym roku nie ma np. wydzielonej pracowni dla dyslektyków.
Komitet strajkowy wpuścił znalezionych zastępców do szkoły, ale przy wejściu witała ich kratka z napisem "łamistrajkom dziękujemy".
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?