Niedziela to ostatni akcent Dni Kultury Japonii. Podczas 6-dniowej imprezy łodzianie byli świadkami między innymi wystaw, koncertów, czy warsztatów. W weekendowe popołudnie Japonia zawitała do Łódzkiego Domu Kultury, a wielbiciele kultury i muzyki japońskiej tłumnie stawili się w jego murach. Na początek koncertu niecierpliwie czekali młodzi i starsi, a także Japończycy mieszkający w Łodzi.
Koncert rozpoczęła Aya Gokita, grając dla publiczności utwory Fryderyka Chopina - Andantes Spianato i Wielki Polonez. Na uwagę zasługuje fakt, że Aya wszystkie utwory zagrała w tradycyjnym stroju łowickim. Po paru minutach na scenie pojawiła się matka pianistki, która przy akompaniamencie swojej córki zaśpiewała dwie japońskie pieśni - "Księżyc nad zamkiem" i "Krótka jesień". Chociaż kolejne utwory to muzyka Chopina, to jednak na finał śpiewaczka pojawiła się po raz kolejny, wykonując utwór "Taniec".
Gorące oklaski sprawiły, że matka i córka powróciły na scenę. Bis okazał się bardzo sympatyczną niespodzianką dla publiczności. Panie wykonały najpierw w języku japońskim, a następnie polskim piosenkę "Szła dzieweczka", powodując rozbujanie publiczności, a nawet małą meksykańską falę.
Niestety nie obyło się bez wpadki. Duża część widzów wiedziała, że koncert miał rozpocząć się o godzinie 15. Tymczasem matka z córką pojawiły się na scenie godzinę później. Poślizg ten nie był jednak spowodowany przez same artystki, a przez chór, który prezentował swoje umiejętności w ramach Festiwalu Chóralnego.
Artykuł bierze udział w konkursie "Tym żyje miasto"
Czytaj także:
- Drugie urodziny Soul Confectionery w klubie Jazzga
- Koncert organowy i występ sopranistki Agaty Ostrowskiej
- Wybory samorządowe 2010 w Łodzi [zdjęcia]
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?