Zdecydowaliśmy się na to po pierwsze ze względów bezpieczeństwa - mówi Josef Hladik, zastępca prezesa. - Od mieszkańców dostajemy coraz częściej informacje o nocnych awanturach czy niszczeniu np. ławek. Po drugie ogromnym problemem jest podrzucanie śmieci. Kamery powinny odstraszyć tych, którzy to robią, bo jeśli zostaną sfilmowani - będzie podstawa do obciążenia ich kosztami.
Systemy monitoringu mają już m.in. SM "Śródmieście" oraz SM "Radogoszcz-Wschód" i bardzo je sobie chwalą. W SM "Śródmieście" są zainstalowane aż 192 kamery.
- Znajdują się przy wejściach do bloków, na klatkach schodowych, w windach i na parkingach - mówi Halina Kamasz z działu administracyjnego. - Obraz jest śledzony przez portierów i nagrywany. Od kiedy jest monitoring, zniknął problem dewastacji budynków czy wyrywania torebek paniom przy wejściach do klatek.
Na próbę monitoring miały zainstalowane także Młodzieżowa Spółdzielnia Mieszkaniowa z Widzewa i SM im. Jagiełły. Pierwsza na razie zrezygnowała, bo żeby był w pełni użyteczny, trzeba poprawić oświetlenie osiedla. W drugiej protestowali lokatorzy. Nie podobało im się, że obraz z kamery pokazującej skwerek przy ul. Łagiewnickiej 118 każdy mógł oglądać na jednym z kanałów osiedlowej telewizji. Napisali pismo ze skargą do Rzecznika Praw Obywatelskich. Ten uznał, że naruszona została prywatność lokatorów i z monitoringu na razie zrezygnowano.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?