Dwunastu pracowników niewielkiej firmy ze Świebodzic okupowało w minionym tygodniu zakład w oczekiwaniu na zaległe wypłaty. Przedsiębiorstwo produkujące brykiet działa zaledwie od sierpnia.
Załoga nie dostała ani złotówki z październikowej pensji. Tymczasem właściciel firmy, który jest teraz w Szczecinie, zapowiedział dyscyplinarne zwolnienia dla wszystkich i zerwał wszelkie kontakty. Winny jest im po około 2,5 tysiąca złotych. Pracowali bowiem w weekendy oraz po godzinach.
Firma zatrudniała głównie byłych bezrobotnych - kierowanych tam do pracy przez Powiatowy Urząd Pracy w Świdnicy.
Starała się również o refundację kosztów ich pracy, ale ta została wstrzymana.
- Dostaliśmy informację, że są problemy z płatnościami pensji i inne uchybienia. Dlatego umowa jest w trakcie wypowiedzenia - tłumaczy Piotr Sądel z Powiatowego Urzędu Pracy w Świdnicy. Zachęca jednocześnie pracowników firmy w Świebodzicach, żeby poinformowali Państwową Inspekcję Pracy oraz Sąd Pracy, dzięki któremu mogą odzyskać wypracowane przez siebie pieniądze.
To jednak jak na razie incydentalny przypadek. Firmy, choć muszą jeszcze zaciskać pasa, to w większości wypłacają pensje w terminie i regularnie.
Nie ma też planów żadnych zwolnień grupowych. Bezrobocie w naszym regionie przestało lawinowo rosnąć. We wszystkich powiatach jest dużo lepiej niż jeszcze w lutym czy marcu. Choć z danych za wrzesień wynika, że ten miesiąc był gorszy niż wakacyjne. Powód? Skończyły się prace sezonowe. Mimo to sytuacja na rynku pracy w regionie najlepiej wygląda w Świdnicy. Tu stopa bezrobocia nie przekroczyła 13 procent.
- Żadne duże firmy nie deklarują zwolnień grupowych. Zażegnano również problem likwidacji fabryki Remy. 150 osób, które dostało wypowiedzenia, równocześnie ma też propozycję pracy w firmie motoryzacyjnej, która kupiła zakład. To optymistyczne wiadomości - mówi Tadeusz Kotlarski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Świdnicy.
W powiecie wałbrzyskim od początku roku pracę straciło 2800 osób. Sytuacja zaczęła się poprawiać w kwietniu. Wtedy pierwszy raz liczba bezrobotnych zmalała - o prawie czterysta osób. Do lipca o kolejnych 700 osób. Ale od września i tu bezrobotnych znów przybywa, choć nie tak drastycznie jak na początku roku. Stopa bezrobocia wynosi tu 17,2 proc Jeszcze gorzej jest w Kłodzku i Dzierżoniowie. W pierwszym powiecie bezrobotnych jest aż 12 tys. osób, a stopa bezrobocia wynosi 21,1 procent. W powiecie dzierżoniowskim bezrobocie jest największe w regionie i wynosi 22,8 proc.
Mimo to szefowie urzędów pracy zgodnie twierdza, że najgorszy okres mamy już za sobą.
PUP-y wciąż dysponują ofertami pracy oraz środkami m.in. na rozpoczęcie działalności gospodarczej oraz tworzenie nowych miejsc pracy.
12 tys. bezrobotnych jest w powiecie kłodzkim. Stopa bezrobocia wynosi 21,1 proc.
Jak oceniasz rynek pracy w regionie wałbrzyskim. Podyskutuj na forum
www.walbrzych.naszemiasto.pl
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
